

Moderator: silje
Normalnie jakbym czytała opis mojej RodzynkiIza pisze:No i nadszedł dzień rozstanie. Muszę przyznać, że wyjątkowo mocno przywiązałam się do Leny i ciężko jest pogodzić się z tym, że ostatni raz ją do siebie tulę, to naprawdę wyjątkowa świnka. Przybrała u mnie ok 50g, całkowicie odmieniła swoje zachowanie wobec człowieka. Potrzebuje wiele miłości oraz ciepła, za co odwzajemnia się po stokroć tym samym. Kiedy chce dostać coś pysznego do jedzenia, wspina się rączkami po klatce i...liże pręty. Gdy potrzebuje towarzystwa, od razu głośno woła i prosi o wygłaskanie. Szczególnie polubiła zasypianie na dłoni. Kładę ją na kocyku, a ona kręci się dopóki nie oprze na mojej dłoni chociaż główki, po czym od razu zapada w głęboki sen. Mimo ogromu słodyczy, jest dziewczyną z charakterem. Źle mnie głaszczesz, nie tu, tam chciałam, a masz!! ..i powraca do chrumkania i tulenia. Świnka-skarb. Trzymam kciuki za długie i szczęśliwe życie w nowym Stałym Domu.![]()