CAVIARNIA

Super wieści, czekam na obiecane zdjęcia.
Piękna waga

Dziewczyny na wybiegu. Jak widać nie da się naraz dobrze zjeść i zachować porządek XD :

Tak może w ramach małej aktualizacji. Ostatnio moja starsza Pusia, towarzyszka Zuzi miała małe problemy ze zdrowiem i chyba w ramach solidarności, także Zuzia trochę gorzej się poczuła. Aktualnie bierze na wzmocnienie betaglukan i czekamy na poprawę, ale dotychczas dziewczyny trzymały się dobrze, i mimo tego, że Pusia ustawia Zuzie i się rządzi, to widać, że cenią swoje towarzystwo A ja, jak wszystko się uda, to od października tego roku wybieram się na weterynarie do Olsztyna (proszę o trzymanie kciuków), a docelowo, chcę się kształcić w kierunku zwierząt egzotycznych, między innymi świnek. Motywuję, więc dziewczyny, żeby poczekały parę lat i sam się będę nimi zajmował

Kolejna akutalizacj. U mojej Pusi okazało się, że miała dość unaczynioną zmianę na rogu macicy, była to zmiana nowotworowa, została wycięta i obserwujemy co dalej, Zuzia bardzo spadała z wagą i razem z panią doktor dłużej głowiliśmy się dlaczego. Już wiadomo, nadczynność tarczycy. Żadnych zmian nie widać, wiec możliwe, że to zwykła nadczynność nie spowodowana żadnymi zmianami typu wole/gruczolaki. Zobaczymy co dalej, dziś zaczynam podawać leki. Trzeba będzie uważać bo u Zuzi pani doktor zaobserwowała zmiany w nerce, które bywają typowe dla świnek, ale mogą też zmienić się w niewydolność nerek, która zdarza się też w trakcie leczenia tarczycy, będę obserwował razem z rodziną na zmianę i staram się być dobrej myśli. Liczę, że pożyje długo i będę mógł sam ją leczyć, od października zaczynam studia, medycyna weterynaryjna na UWM w Olsztynie. Docelowo, chcę zajmować się gadami, płazami i różnymi ssakami egzotycznymi, w tym świnkami