CAVIARNIA

Wczoraj u Lusi na szyji wyszułam guzka Dziś byliśmy u weta zrobił usg i to przez hormony (związane z przyjazdem innych świnek) powinno zniknąć lub tarczyca jak zacznie się powiększać to znów do weta...
Teraz o Dżamie ,która udaje ,że jej nie ma.Mała jezt drobna i nie je więc obawiam się spadku wagi
Może jak je połącze szybciej będzie lepiej ?

Ja bym łączyła od razu. Bez żadnych ceregieli i do skutku. Tak zrobiłam z Bonią i Runą i żyją w pełnej harmonii

Dokarmiamy prosiak schudł 378g

Pewnie, że trzeba było od razu je połączyć. Dżamma nigdy nie była sama, a teraz jest i do tego w obcym miejscu. Nic dziwnego, że się stresuje.

Ojej mała dżamma potrzebuje towarzystwa pewnie.

Dżamma już trochę je.Dzisiejsze łączenie zapowiada się obiecująco na razie nie ma zębów tylko kłótnie i gonitwy

A kto gania i się zaczyna? Dżamma nie wygląda na zaczepialską.

Najpierw Dżamma podchodziła do miski Lusi i to Lusię denerwowało i zgrzytała i próbowała nastraszyć ,że ją ugryzie (ale lusia na szczęście nie gryzie innych świnek).Potem Lusia wstała (bo jest leniwa i cały czas leży) zaczeła gonić małą i trochę na odwrót ,ale na pewno Lusia więcej goniła potem piski gulgotanie wąchanie zadków (Lusia nawet została opsikana na twarz i dobrze niech trzyma głowę przy swoim zadku ).Łączenie od ok. 12 dziewczyny leżały obok siebie.Jak dobrze pójdzie może zostawić je razem na noc ?

Ja bym zostawiła