CAVIARNIA

Ja też, ja też

Ciupek, Gucio nie może mieszkać z Maniusiem, bo go pogryzł. Chyba będzie musiał pójść do nowego domu sam - jeśli go ktoś zechce.

No nie znowu
To chyba nie ma wyjścia

Jak to? Nikt nie chce Guciosława? Takiej pięknej świnki?

Gucio teraz sąsiaduje z brykającymi białasami - żeby się nie nudził i miał komu grać na prętach i smrodzić . Zresztą z wzajemnością. Po sprawdzeniu, że przegroda jednak wytrzyma, obie strony przestały okazywać wobec siebie zdenerwowanie.
O ile Gucio na widok i zapach obcych samców zaczyna kopać w ściółce przednimi łapkami i terkotać, to wobec ludzi jest uległy i miły. Bardzo lubi być głaskany i od razu wyciąga się na "żabę".

Czy Gucio nadaję się jako towarzysz dla małego dziecka, czy bywa agresywny?

Gucio wobec ludzi w ogóle nie jest agresywny, on kąsa tylko inne świnki-samce.
Proszę jednak pamiętać, że dla małego dziecka żadna świnka morska się nie nadaje na zabawkę/towarzysza zabaw. Dzieci mogą tylko głaskać lub karmić świnkę pod kontrolą rodziców. Same nie powinny wyciągać ani nosić świnek na rękach, bo może się to źle skończyć dla zwierzątka!

Gucio się przypomina! To taka miła i wyjątkowo ładnie umaszczona świnka. Gucio lubi być głaskany, od razu wyciąga nóżki, a kiedy zbliżam się do zagrody, staje słupka w nadziei, że dostanie coś dobrego . Nie można go jednak przekarmiać, więc jest tylko głaskany. Gucio ma krótką, błyszczącą sierść i muskularne ciało - prawdziwy samiec . Niestety, jako prawdziwy samiec, nie znosi innych samców na swoim terenie. Nie przeszkadza mu za to towarzystwo za kratkami.

Byłabym zainteresowana adopcją Gucia, jestem już po wizycie adopcyjnej (odeta89) pozytywnej, co muszę jeszcze zrobić.

Gucio zarezerwowany dla jucha28. Jak znajdziemy transport, pojedzie do Bydgoszczy.
Edit: wczoraj napisałam przez pomyłkę, że szukamy transportu do W-wy, a jucha28 jest przecież z Bydgoszczy!