Strona 6 z 11
Re: Bianka [Kęty k. Bielska - Białej]
: 15 paź 2013, 18:37
autor: Asia909
Jesli mozna prosze o krotki opis swinki typu charatker itp. Bo chcialam bym w szkole rozwiesic kilka plakatow z adopcjami swinek morskich (i ogolem o SPSM). Bede wdzieczna

Re: Bianka [Kęty k. Bielska - Białej]
: 15 paź 2013, 18:56
autor: Cynthia
Bianka jest wesoła, uległą świnką. Lubi dużo jest mimo że jest drobnej budowy. Boi się gwałtownych ruchów, chyba że trzymasz w ręku brokuła. Uwielbia leżakowanie na boku na kupce siana.

Re: Bianka [Kęty k. Bielska - Białej]
: 06 lis 2013, 13:44
autor: Cynthia
Bianka dostanie towarzysza kastrata i przeprowadzi się do stolicy na DT
Re: Bianka [Kęty k. Bielska - Białej]
: 07 lis 2013, 20:46
autor: Tośka
Cyntia Potrzebuje młodej samiczki gładkowłosej dla mojej koleżanki,kupiła samiczkę i chce dla niej towarzystwo. Może Bianka?
Re: Bianka [Kęty k. Bielska - Białej]
: 08 lis 2013, 12:37
autor: Cynthia
Bianka jedzie dziś do swojego kastrata... Ona jest dziwna bardzo i mam nadzieję, że towarzystwo samca przywróci jej zaburzoną równowagę...
Re: Bianka - czyżby solo? [Warszawa]
: 11 lis 2013, 20:22
autor: porcella
Bianka jest prześliczna, ma olbrzymie oczy, koronkę na główce i charakter świnki z Bystrej... czytaj - upiorna zołza. Przez kraty noski noski i całuski.
Próba łączenia w pustej klatce setce skończyła się pobiciem Ikera przez Biankę, która rzuciła się na niego z zębami, pogryzła go po zadku i wyrwała mu kupę futra! Biedak nie wiedział, co ma robić, bo nie facet, a leje!
No i co z nią robić?
Taka agresja nie wygląda dobrze.
Poczekam kilka dni i spróbuję znowu, może było za wcześnie? Ale czarno to widzę, prawdę mówiąc.
Re: Bianka - czyżby solo? [Warszawa]
: 11 lis 2013, 20:47
autor: Tysia
Ja widzę, że wszystkie "rzeszowianki" jakieś agresywne.. U Panny fiu fiu się leją, u mnie próba łącznia to jakiś horror był i tu też..
Re: Bianka - adopcja wstrzymana! [Warszawa]
: 11 lis 2013, 20:55
autor: porcella
dlatego wspomniałam świnki z interwencji z Bystrej. Takie zachowanie wynika zwykle z długotrwałego przebywania świnek w ciasnym pomieszczeniu i z niedoborem pożywienia. Nauczyła się walczyć o miejsce i jedzenie, nie znosi teraz konkurencji. To czasami mija, czasami nie, może minąć tylko wobec niektórych świnek. Dlatego na razie zarządzam psychokwarantannę - kilka tygodni na pewno...
Re: Bianka - czyżby solo? [Warszawa]
: 11 lis 2013, 20:56
autor: Beatrycze
No i Balbinie też nie szło z koleżanką...
Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 12 lis 2013, 11:47
autor: Cynthia
Bo wszystkie rzeszowianki to zakapiory. Dzikie, na jedzenie się rzucają, mimo że od trzech miesięcy wszędzie go pełno, bardzo im źle było... Takie świnki specjalnej troski... Ala Bianka jest bardziej oswojona do ludzi niż Brigit, nie ucieka od ręki...