Strona 6 z 8

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] rezerwacja dla P. Magdy

: 04 gru 2018, 22:58
autor: Mamazuczka
A oni jeszcze tutaj?

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] rezerwacja dla P. Magdy

: 05 gru 2018, 0:01
autor: porcella
Tak, czekają na transport. Zamówiona kuzynka jeździ raz na jakiś czas - mam nadzieję, że nic się nie zmieniło :-)

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] rezerwacja dla P. Magdy

: 12 gru 2018, 20:34
autor: porcella
Chłopcy podejrzanie źle pachną - dałam boby do badania...

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] rezerwacja dla P. Magdy

: 12 gru 2018, 21:31
autor: zwierzur
O, masz ci los...! :roll:

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] rezerwacja dla P. Magdy

: 16 gru 2018, 18:30
autor: porcella
Zdrowi, wracają do puli adopcyjnej :-)

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] - wolni

: 16 gru 2018, 20:13
autor: sosnowa
:jupi:

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] - wolni

: 17 gru 2018, 7:07
autor: MALINAnula
Ależ oni są urokliwi Jak to się stało, że przeoczyłem ich fotki Świetni

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] - wolni

: 30 gru 2018, 19:13
autor: porcella
Dwaj panowie dojrzali, sympatyczni i spokojni.
Niemniej potrafią również dać przedstawienie pod tytułem: "Kto dzisiaj je siano z dachu - ja, czy ty?"
Tofik nie jest fotogeniczny - nie wiem, jak to możliwe, ale obraz gubi sie w jego czarnych rozetach, za to jedwabisty, uwielbia głaskanie i długo można go na kolanach dopieszczać z korzyścią dla obydwu stron. No bo nic lepszego na zimowe depresje i niepogody, jak mięciutka świnka cichutko gulgocząca z zachwytu :-)
Karmelek - sama słodycz i rogale z wyłożoną nogą. Z głaskaniem - nie tak chętnie, raczej "podrap mnie za uszkiem i wrzuć coś do miski, a ja się odwdzięczę z apetytem".
Chłopcy mają ciekawą cechę - źle znoszą zmiany. Kiedy już się przyzwyczają do układu mebelków, albo do miejsca, w którym stoi klatka, to muszą w razie przestawienia czegokolwiek na nowo ustalić, kto jest szefem, ustalanie takie zaś zajmuje zwykle dwie-trzy godziny i jest wprawdzie niegroźne, ale bardzo hałaśliwe - coś, jakby się ganiały kopytne :-D
Zdjęcia jutro ...

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] - wolni

: 31 gru 2018, 10:02
autor: sosnowa
Ja tu się cieszyłam, że zdrowi i mogą iść do domu, a tu znowu do adopcji? Tacy fajni świnkowie?

Re: Tofik i Karmel [Warszawa] - wolni

: 31 gru 2018, 10:41
autor: porcella
Czasami coś nie zagra po prostu.
Panowie nadal czekają na dom...