Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Dziewczęta przeżyły wyjazd do Krakowa. Zrobiły też furorę wśród ciotek, wujków, kuzynów i dzieci. Moja rodzicielka niemal padła na zawał widząc co tacham jej do domu dla świń XD Najbardziej przeraził ją chyba worek siana, który zostawiłam jej już w ramach "na wakacje". Najfajniej było zabrać mą szacowną mamusię na zakupy, latała po warzywach i pytała czy świnie mogą to? A czy mogą tamto? A może jednak to? Mąż stwierdził, że teściowa wpadła w jeszcze większy amok niż ja gdy są warzywa na promocji XD
Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Wyobrażam to sobie 

- urszula1108
- Posty: 3215
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
smash_lady pisze:Dziewczęta przeżyły wyjazd do Krakowa. Zrobiły też furorę wśród ciotek, wujków, kuzynów i dzieci. Moja rodzicielka niemal padła na zawał widząc co tacham jej do domu dla świń XD Najbardziej przeraził ją chyba worek siana, który zostawiłam jej już w ramach "na wakacje". Najfajniej było zabrać mą szacowną mamusię na zakupy, latała po warzywach i pytała czy świnie mogą to? A czy mogą tamto? A może jednak to? Mąż stwierdził, że teściowa wpadła w jeszcze większy amok niż ja gdy są warzywa na promocji XD

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Mojego męża można uznać za nieświadomie "uświnionego". Wchodzi do domu krokiem dumnego samca alfy, co to sam złapał obiad. Kładzie siatki na stole (ja szok bo kazałam mu tylko pellet kupić świniom pod maty). Pytam więc cóż szacowny małżonek ma w siatkach. Mówi do mnie, że był w jakimś tam sklepie kupić jakiegoś batona bo głodem cukrowym przymierał. A, że przeszedł całkowitym przypadkiem obok warzyw, to wziął paprykę bo była na promocji. Po trzy z każdego koloru. Dla świnek XDD Mój mąż który ciągle gada, że świnie wolę bardziej od niego i on świń nie lubi
A jak świnie kwiczą na jego widok to się cieszy jak dziecko w sklepie ze słodyczami 


Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Dziewczęta dzisiaj dumnie pomagały Mamie Śwince w sprzątaniu klatki. Nadzorowały, czy aby wszystko jest ułożone zgodnie ze świńskim gustem. Czy aby boby dostały pozbierane wszystkie i czy wrzucam do miski odpowiednio dużą ilość ziółek. Tak więc ekipa nadzorująco-wspomagająca pozdrawia 



- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Wiesz, że nieustająco podglądam wszędzie Twoje paskudy, lajkuję, uwielbiam i w ogóle



Czarna Kluska i Morena
Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Natalinkaa a to nie już przypadkiem stalking?
Hahaha
Tak wiem, że je podglądasz wszędzie gdzie się da
I jak widzisz wszystkie żyją, wagę utrzymują swoją
Ruchu mają. Powiem ci, że Papaya ostatnio nieśmiało popcornowała a Jane wydawała z siebie takie podgwizdujące dźwięki. Mam nadzieję, że mi nie będzie koncertować w nocy xD




- swissi
- Posty: 766
- Rejestracja: 03 sty 2016, 12:39
- Miejscowość: Toruń
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Witam! Super stadko. I ogolnie fajny cały zwierzyniec
. Gryzonie kontra koty i pies

Kraska (ze mną od 06.02.2016)
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5913
MELCIA [*] 21.12.2015 EMIL [*] 19.04.2012 ZWINKA [*] 28.05.2019 [/size]

MELCIA [*] 21.12.2015 EMIL [*] 19.04.2012 ZWINKA [*] 28.05.2019 [/size]
Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Bardzo dziękujęswissi pisze:Witam! Super stadko. I ogolnie fajny cały zwierzyniec. Gryzonie kontra koty i pies

Dzisiaj jest sobota więc mój luby mocno się nudził w domu. Więc uznał, że pójdzie sobie z psem na spacer. I wrócił z prezentem dla prośków




Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.
Majówka minęła nam leniwie
Mocno leniwie. Biorąc pod uwagę co się dzieje za oknem to nie ma co się dziwić. Tak więc porcja zdjęć 









