CAVIARNIA

Ale słodkie dezorienty!

Też cały czas podziwiam to stado - Knedel (nie ma szans, żeby schudł, bo się rusza sporo przy maluchach, a waga wciąż ta sama) jest tu ewidentnie osią wszechświata Okruszki są naprawdę małe - nadal poniżej 100 g - więc to labki nieduże, w tej chwili w okolicach trochę ponad 300 g.

Mama Agawa, Rożek i Rusałka

oj jakie słodziaki

A co się mamusi dzieje z prawym oczkiem ?

Jaguś pisze:A co się mamusi dzieje z prawym oczkiem ?

Jaguś-Sokole Oko! Ma małoocze. Na razie nic się nie dzieje, ale zanim odjedzie do siebie, zaliczy jeszcze wizytę u dr Oliwii.

Natalinka pisze:Ktoś tu chciał filmik z okruszkami?
https://youtu.be/HkDyuMN3ce0

O matulu ja chciałam jakie słodziaki. Teraz potrzebuję insuliny

Maluszki czują się świetnie - pięknie jedzą, coraz więcej tego, co podaję, ale wciąż też mleko mamy. Ważą już ładnie ponad 100 g. Kicają, hopsają, włażą na wujcia Knedla i już nauczyły się uciekać z całym stadem

Rusałka i Rożek


Rożek


Rusałka

Knedel wygląda jak pan Pickwick. Dobroduszny, okrągły facet w białych pończochach/gaciach

A tu jeszcze wspólne obżarstwa


I rodzinna fota


Ale, sosonowa, Knedel ciut schudł! Waży 1100 z groszami

1100 to dużo? Bo Venda waży teraz 1060, Via niewiele mniej. Mam odchudzać? I niby jak???