Proszę uprzejmie

Hobsonik, zwany w domu Hagridem lub Hagisiem (a według mojego dziecka Klopsonik

), bardzo chce już do stada, ale musi jeszcze troszkę poczekać. Dziewczyny raz go zagadują, a raz się go boja, jeszcze są niezdecydowane, ale jak widać warują cały czas koło grubcia i jedzą sianko wspólnie

Hagiś to strasznie wdzięczny i przytulasty prosiak, nie ucieka nadmiernie przed nami, ani się nie chowa. Lubi być na rękach i wszystkie pieszczoty przyjmuje z godnością i stoickim spokojem. Jest naprawdę wyjątkowy i kochany.