Funia w DS!
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki
Pewnie, że tak! 

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki
Dziękuję!
Funia srebrna na boczkach czuje się dobrze. Trochę wystrachana, ale taka w zasadzie od pierwszego zabiegu jest nieco. Mam nadzieję, że jej minie, a nie że to trauma na resztę życia albo zmiana osobowości w wyniku utraty części tarczycy i całych jajników (wcześniej nadaktywna, od paru tygodni wyspokojniała). Kontrola w niedzielę.

Czarna Kluska i Morena
Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki
Bardzo dzielna malutka, swinkowy maz juz wypatruje swojej zonki, trzymamy mocno kciuki oraz czekamy na znak ze jest gotowa na zaslubiny, wprost nie moge sie doczekac!!! 

Re: Funia (rez.) czuje się świetnie po dwóch op - Tosia [*]
Funia juz z nami czyli ze mna i swoim mezem przystojniakiem Bobikiem od 3-go sierpnia! Wszyscy jestesmy przeszczesliwi gdyz udalo nam sie stworzyc bardzo udane swinkowe malzenstwo - Bobik absolutnie zakochany w swojej wybrance, Funia troche mniej gdyz Bobik bardzo namolny poczatkowo byl, ale widac wyraznie ze tez go lubi, takze wroze im naprawde swietlana przyszlosc! Ciesze sie niezmiernie jak sobie razem cwierkaja, gruchaja, pokwikuja radosnie - az milo posluchac i popatrzec na dwoch tak radosnych swiniakow! Mnie dodatkowo fascynuje wrecz fakt, ze ten moj niegdys "knur-morderca" jest pod pantoflem swojej bardzo drobnej ukochanej, nie do wiary wrecz jak ta mala swineczka potrafi go kopnac, potraktowac zebami badz pazurkami, kiedy jest zbyt nachalny, a on cierpliwie i z pokora to wszystko znosi i mimo wszystko ma nadal usmiech na pyszczku! On ja po prostu kocha calym swoim swinskim serduchem! Jeszcze raz dziekuje Natalince za zaufanie i przekazanie Funi pod moja opieke - ewidencje zdjeciowa swinskiego szczescia przesle mailem, pozdrawiam serdecznie razem z moimi ukochanymi zakochanymi knurkami!




- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Funia (rez.) czuje się świetnie po dwóch op - Tosia [*]
Kochana Edith! Bardzo dziękuję za informacje i tą drogą i niezwykle się cieszę, że Funia i Bobik przypadli sobie do gustu. Z tego, co piszesz, zachowują się jak najbardziej typowa świńska para! Cudownie! Przypomniało mi się także, że miałam Ci dać wypisy z obu operacji i oczywiście zapomniałam. Poślę Ci je mailem zaraz, żeby o tym znów nie zapomnieć. No bo z Funią za jakieś 2 miesiące trzeba się pojawić u weterynarza i spradzić, czy z tarczycą wszystko ok i czy nie tworzą się nowe guzy - gdyby wcześniej zaczęła chudnąć, wtedy bardzo natychmiast koniecznie. Choć jestem dobrej myśli, guzy były łagodne, tak samo jak i torbiele na jajnikach, więc liczę, że będzie żyła w zdrowiu i pogodzie ducha wraz z Bobikiem co najmniej 100 lat. Czego i Tobie życzę! 

Czarna Kluska i Morena
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Funia (rez.) czuje się świetnie po dwóch op - Tosia [*]
To świetne wiadomości! 
