Strona 6 z 23
Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 11 lis 2017, 13:33
autor: porcella
Waga bez zmian.
A jedzą całkiem nieźle - wczoraj była dostawa świeżej trawy. Nie mam pojęcia, gdzie się to podziewa

Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 12 lis 2017, 11:31
autor: sosnowa
Mam nadzieję, że to jednak antybiotyk. A rosną na długość? Bo może leki nie hamują wzrostu, czyli budowania się szkieletu itd, ale przyrost masy mięśniowej albo tkanki tłuszczowej jednak tak?

Kresyda jak schudła na antybiotykach, tak stoi w miejscu.
Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 12 lis 2017, 16:05
autor: porcella
Nic nie rosną niestety, ani wzdłuż ani na wadze.
Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 12 lis 2017, 16:07
autor: sosnowa
to gorzej

Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 12 lis 2017, 17:12
autor: kimera
Może oni są ogólnie jacyś słabsi i dlatego zachorowali, a nie odwrotnie? Enrofloksacyna wpływa ujemnie na wzrost kości i stawów rozwijających zwierząt, ale oni dostali tylko niewielką, jak sądzę, dawkę penicyliny.
Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 12 lis 2017, 18:30
autor: porcella
Na wejściu dostali veraflox, potem bactrim, teraz penicylinę co 3 dni, dawka mikroskopijna - ale powinni dostać co najmniej siedem dawek, żeby utłuc te bakterie, które wyszły w badaniu, najlepiej 10 dawek. Wczoraj była szósta.
Waga po prostu stoi, niby jedzą, ale bez szału, coraz gorzej tolerują dokarmianie, oni wyglądają jak stwory karłowate, nie mają proporcji maluchów - głowy proporcjonalne do ciała. Nikt nie rozumie, o co chodzi. Jeśli są na coś chorzy, to nikt nie wie na co i dlaczego.
Na pewno są to egzemplarze słabsze, ale na czym polega ta slabość - znowu nie wiadomo i nie wiadomo, co z nimi robić

Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 13 lis 2017, 22:47
autor: porcella
W piątek przywiozłam z działki dużo trawy.
Chłopcy zaczęli jeść i nie zamierzają przestać, chociaż trawa właściwie już się skończyła. Jedzą: jarmuż, liście od kalarepy, rzodkiewki, kalafiora, pietruszkę, marchew, siano, zioła, kolbę z lucerny... tylko granulatu nie chcą. No i nie chcą papki!
Rano waga 305 i 350 - więc jakby ruszyli...

oby nie zapeszyć.
W każdym razie - co spojrzę w ich stronę, to jedzą! ooo teraz Ronaldo wystaje przy kratkach i znacząco gryzie pręt

.
Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 14 lis 2017, 2:22
autor: zwierzur
Daj...?!

Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 14 lis 2017, 8:34
autor: sosnowa
Znaczy totalnie zuelonożerni. Wierzę, że dadzą radę
Re: Casanova i Ronaldo-labki z trudnym startem-Wawa-leczenie
: 14 lis 2017, 9:25
autor: porcella
Mały 290, Ronaldo 340. Casanova dostal papki. Jedzą obaj zielone. I marchewkę. Marchewkę tym mysim mordkom podaję w formie spagetti, z tzw temperówki do warzyw. Zwariowałam, wiem.
Jedziemy na 11 pokazać ich dr Kasi i zrobić fachowo kolejną penicylinę.