CAVIARNIA

Muszę dokarmiać Świnka bo średnio chce jeść. Coś tam podjada sam ale za mało, koperku z ręki nie tknął a zawsze wyrywał mi go. Więc sobie leży w pastuszkowej jamce i chętnie wcina zmieloną papkę Mały leniuch.

Świnek ty świnko

Leczenie przynosi efekty - Piorunek praktycznie powrócił do zdrowia po 1 dniu! Ma szeroko otwarte oczka i prawie normalny apetyt. Bardzo też opiekuje się Świnkiem, który dzisiaj dostał dodatkowy zastrzyk wzmacniający. Świnek chodzi za Piorunkiem i śpi koło niego. Nie ma to jak ciepełko drugiej świnki Świnek dzisiaj także przeszedł inhalację odkażającą, dzięki niej trochę zeszła opuchlizna wokół oczka.

Dzisiaj Sztygar przeniósł się do większej Gniewkowej klatki. Przyjął to z zaszczytem i odstawił popcorning
Ciągle nie mogę oderwać oczu od ostatniego zdjęcia Gniewka. Jeszcze wtedy miał świadomość ale był na lekach odprężających więc wygląda jakby leżał na norce i odpoczywał. Cieszę się że zrobiłam mu ostatnie zdjęcie.

Podczas wieczornego karmienia i kroplenia Świnkowi towarzyszył kociak, który w końcu zasnął na Świnku, a Świnek przytulił się do malucha

Rany, jakie to urocze

Aaaa!!!

Panna Fiu Fiu pisze:

piękny widok
może to będzie kocio-świnkowa przyjaźń

Na ostatnim zdjęciu dopiero widać, jako z kociaka maluszek . Cudnie wyglądają razem.
Nie było mnie parę dni, a tu u Was tyle zaszło. Trzymajcie się.

cudnie

cukier!