Dziś zdjęcie szwów było. Teraz siedze i pilnuję wredotę Agatę, zeby Olalci nie dokuczała. Histo jest. Na razie po angielsku. Ale niestety zlosliwy. Zalamalam sie.

Zrobiłam dla niej wszystko, nie wiem co jeszcze mogę, Dr Kasia cos mówiła o tomografii, Poczekam az przetłumaczą wynik.i jak to ja popłakałam się
