Strona 52 z 428

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 12:43
autor: Libra20
Współczuję Ci bo przerabiam teraz bardzo podobną sytuacją :( Wszystkie moje założenia jak do tej pory były mylne :( zajrzyj w mój wątek i poczytaj sobie (od 9 strony) może w moich przygodach wpadniesz na jakiś pomysł co Ci pomoże Trzymam za Was kciuki bo wiem jak jest ciężko w takich chwilach :fingerscrossed:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 12:52
autor: ANYA
Nasluchalam sie i naczytalam wiele wskazowek jak laczyc swinki, ale one wszystkie zawiodly. Ale moze dlatego, ze nie powinnam laczyc Ryana z nimi :idontknow: Sama nie wiem :idontknow:
Libra odwiedze was za chwilke jak ogarne ciut mieszkanie. Dzieki

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 12:55
autor: olam
a może kastracja by pomogła >? u mnie po kastracji jest o 180 stopni inaczej tak to chłopaki non stop sie bili a kastracja jednak wycisza ( hormony ) u mnie było tak że Apik kiedyś krył i jak Gizmo dorósł to przestał się mu podobać albo może zaczął :lol: i była masakra totalna gryzienie gwałcenie a teraz Apik bez tej burzy hormonów z innymi żyje w zgodzie ..

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 13:08
autor: ANYA
Olam powiem Ci szczerze, ze ja juz wczesniej bylam gotowa na kastracje, ale stchorzylam. Teraz przed swietami nie dam rady, ale generalnie mam duzo watpliwosci. Boje sie ze moge stracic jakas swinke, ze cos pojdzie nie tak, ze sie moze nie wybudzic itd.
Ale moze to jest warte zastanowienia sie jeszcze. Sama nie wiem, bo jak wykastruje Alfa, Angelo i Diabla to moze ich razem polacze? Po za tym kastracja moze nie pomoc...

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 13:42
autor: olam
ja byłam w takiej sytuacji podbramkowej i zaryzykowała ale non stop praktycznie siedze w gabinecie ile sie przewinęło szczurów świnek królików do kastracji / sterylizacji nawet raz był chomik ale jemu to worki te na buzi wypadły i wkładaliśmy z powrotem ;) Świnki wbrew pozorom ciężko uśpić za to budzą się szybko a jeszcze szybciej dochodzą do siebie (jeśli chodzi o kastracje ) to są 2 szwy małe nacięcie myślę że warte jest to ryzyka ponieważ jest ono na prawdę niewielkie :ok: jeśli masz możliwość narkozy wziewnej to jeszcze lepiej dla zwierzaka ale tak zwykła dożylna też jest ok .

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 14:10
autor: ANYA
Olam a Ty jestes wetem?

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 14:26
autor: olam
jestem technikiem weterynarii ale w tym roku maturę poprawiam z chemii i idę na studnia :D takie plany mam :roll:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 14:45
autor: ANYA
Olam powiem Ci szczerze, ze znowu zaczelam sie zastanawiac nad kastracja. Nie wiem czy to dobry pomysl ale mam zamiar podzwonic po vetach i sie dowiedziec co i jak.

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 14:50
autor: olam
:ok: powodzenia :ok:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 18 lis 2013, 15:42
autor: odeta89
Ja najpierw miałam team: Tango&Twist, Marek&Zoltar. Łączyłam wszystkich, po 2 nocy okazało się, że Zoltar jest pokąsany przez Twista. Zdenerwowałam się, wsadziłam Twista do 80tki, resztę świństwa do 120 i powiem Ci ... ekstra. Za jakiś czas spróbuję dołączyć Twista (póki co odosobniony karcer, może przemyśli sprawę - oczywiście wybiegi ma, ale sam, chłopaków widzi przez kratki).
Znajdź zadziorne ogniowo. Resztę połączyć. I pozostaje :pray: