Tak jak Ci pisałam na priv, swinie zadbane i spasione, tylko wszoły mają. Asita ale na wszołki zakropiliście? Bo nawet jak u nich nie widać to skoro reszta ma to i ich trzeba profilaktycznie potraktować lekiem.
Myślę, że w setce nie ale na wybiegu jak u moich panów prywatnych 210x140 myślę, że bez problemu by żyli w zgodzie długie lata

a w setce wiadomo, że tylko na chwilkę mogli być i całe szczęście wytrzymali, bo ja i tak miałam 5 klatek i moja zagrodę w domu, już nie ma się gdzie ruszyć, wszędzie świnie, sianko (2x30kg), karma 10kg, podkłady seni, pożyczone transportery i klatki, klatki i jeszcze raz klatki

Jakby sie popsztykali to nie wiem gdzie bym trzymała rozdzielone swinie..
