Chłopcy zdrowi, ale kurcze Tost dostał strzała spermą po nosie, w efekcie czego skleił mu się kawałeniek futra. Chciałam mu to lekko przetrzeć nawilżoną chusteczką, to niestety odpadło

Teraz ma łysą skórkę na nosie

Na szczęście nie oderwało się na tyle mocno, żeby pociekła krew.