Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

[katiusha]

Też bym taki własny ogródek chciała do grzebania w nim..
Miecio jest jak Houdini

[Anula]

A ja bym chciała, żeby ktoś miał ogródek i uprawiał go za mnie
Chciałabym mieć warzywka swoje ale absolutnie nie widzę siebie z przyjemnością grzebiącej w ziemi

Taaa, ja też tak mam
Moja mama mi ciągle mówi że ona też tak myślała, do czasu. Teraz kopie w ziemi, pieli i podlewa ponoć z przyjemnością

Ja za dziecka musiałam pomagać rodzicom, którzy swego czasu mieli 3 ogródki, nie wierzę żebym z wiekiem odkryła u siebie wolę zostania ogrodnikiem.

[Siula]

Ja to chyba też wolę z ogródka rodziców podkradać. Oni nasadzą, nasadzą, a potem sami nie przejedzą więc się cieszą,że ktoś obrywa Tylko teraz mam dalej niestety po warzywka.

[Asita]

Z dialogów:
Miecio: Panie Żurek! Panie Żurek!! Kiedy otrzymam mój prywatny harem, który mi przysługuje?
Żurek:

[Siula]

I co Asita? Kiedy?

[Asita]

Nie wiem, muszę pomyśleć o tym. Pogadam z Żurkiem

[katiusha]

Może jakieś dmuchane swinki?

[Assia_B]

Miecio faktycznie dorósł

[martuś]

No proszę już mu się haremu zechciało Ciekawe co on na tych salonach zobaczył, że tak nagle mu się zechciało?

[Asita]

Ja nie wiem Martuś, może tam pod kanapą są jakieś skitrane świerszczyki?