CAVIARNIA

Dzima pisze:ale cóż tak to jest jak nie mogę mieć psa

... skąd ja to znam

Wczoraj doznałam SZOKU! Szkatuła położyła się obok Mańka, nie podgryzała go, nie lizała, nie zaczepiała Po prostu podeszła do niego, położyła się obok wtulając się. Szybko zrobiłam 2 zdjęcia, bo nie chciałam jej peszyć...aż się znów rozmarzyłam





i coś jeszcze z cyklu "CUDA": ANYA ma 3 prawie zgodnych chłopaków (Ciche gratulacje )-nie zapeszajmy

Ona potrzebuje koleżanki...Albo kastrata

Dzima nie zapeszaj z moimi swinkami.
A szkatula moze potrzebuje towarzystwa. Ona dorasta wiec moze troche zlagodniala. Moze sporobuj wzisc kogos na DT I zobacz jak ona zareaguje. Moze tylko z Chelsea sie nie dogadywala.

Ja też bym próbowała z inną świnką, tak jak radzą dziewczyny To, że nie dogadała się z Chelsea przecież nie znaczy, że nie dogada się z inną - wciąż ma szansę na koleżankę

po prostu się położyła by Maniek całego kocyka nie zajął

Maniek leżał jak obrażony na cały świat, w ogóle głowy w jej stronę nie obrócił

Maniek nie był obrażony tylko bał się ruszyć żeby Szkatuła nie zaczęła jego dręczyć
PS Szkatule jest potrzebny chłop!

Maniek doznał paraliżu ze strachy przed wredotą heheheh
Super razem wyglądają, ahhhh ślicznie

Widać że Szkatuła rządzi

Ej, Twoje zwierzęta też śpią w szafie!