CAVIARNIA

uuuu.. to były zabawy u chłopców

Bawili się w "dwa ognie"?

katiusha pisze:Bawili się w "dwa ognie"?

Lepiej niech się tak już nie bawią w te dwa ognie, bo Tost wygląda jak sierota z tym łysym nosem.

Chłopcy mają ciężkie dni ostatnio. Co chwilę jakaś kłótnia. Na szczęście Tost jest oazą spokoju - oczywiście do czasu. Gdy zacznie szczękać na Nachosa zębami tak głośno, że słyszy go cały blok, to Nachos ucieka na drugi koniec klatki i tam zostaje. Potem stara się Tosta przeprosić i zazwyczaj kładzie się koło niego stuka mu nosem w pyszczek.
Pewnie gdyby Tost był bardziej skory do bójek to by się już pogryźli do krwi. Mam nadzieję, że niedługo ten okres młodemu przejdzie.

Muszę porobić im jakieś zdjęcia, ale kurcze nie mam kiedy, może jakoś w ten weekend.

Chcemy zdjęcia! Chcemy zdjęcia!
Biedny nosek...

Przepraszam dziewczyny, że tak tu cicho, ale studia nie dają mi żyć.

Teraz mam wolne do 9 maja, to może obfocę chłopców bardziej.

Piękny Nachos ze swoimi pućkami:



- szminkę buraczaną - poleca Nachos!

i pięknie przytulający się Tościk.





Świnkopiesek z niego niesamowity. Potrafi tak leżeć przytulony przez godzinę, przeciągając się na wszystkie strony.

Chłopcy zdrowi, tłuściutcy i wiecznie głodni! Dzisiaj dostali sianko od Pana Roberta. Przez dwa dni mieli zapasowe - sklepowe, które prawie nie znikało z paśnika. Dzisiaj już paśnik napełniałam trzy razy


Przesyłamy buziaki

Ale słodki przytulasek Fajnie zobaczyć chłopców

Powodzenia na studiach!

Pućki pięknie wyrosły

Ja chcę też takie przytulańce

Pućki piękne