Strona 534 z 703
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 02 paź 2017, 10:41
autor: Siula
Super! Dzielny Bonkers!

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 02 paź 2017, 11:55
autor: sosnowa
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 02 paź 2017, 16:46
autor: joanna ch
A ja dzisiaj z chorym pęcherzem poszłam do pracy tralala

uroczo.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 02 paź 2017, 17:19
autor: diefenbaker
Żurawinę polecam na pęcherz. Cieszę się, że z Bonkersem lepiej, oby tak dalej

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 02 paź 2017, 17:24
autor: sosnowa
I urosept. Ale i tak nie zazdroszczę. Super, że Bonkers fajnie dochodzi do siebie.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 02 paź 2017, 17:34
autor: joanna ch
mam furagin i urosept. A żurawit chyba u świń jeszcze jakiś jest...
sosnowa, Ciężko wytrzymać w jednym miejscu półtora godziny, if you know what I'm sayin'
Bonczysław śpi sobie na owieczce swojej ukochanej. A odkopaliśmy też zdjęcia z piątku:
Jęzorka długo nie mogła schować, tak z godzinę może. Kabelek z kroplówką Teżet trzymał w ciepłej wodzie żeby cieplejsze wpływało w obieg.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 04 paź 2017, 11:51
autor: sosnowa
Biedulka.
Wiem o czym piszesz. Kiedyś miałam zapalenie pęcherza i kaszel. W sytuacji analogicznej. Don't ask

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 04 paź 2017, 13:18
autor: joanna ch
I won't
chociaż ja za swoje absolutne osiągnięcie życiowe uważam ten raz jak pracowałam bez głosu i miałam na kartce zapisane wszystko co miałam powiedzieć przez półtora godziny i z pomocą osoby przypadkowej wszystko się odbyło

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 05 paź 2017, 8:05
autor: sosnowa
Fakt.szacun!
ja za to miałam kiedyś w czasie zapalenia oskrzeli z atakami kaszlu i dusznośc itrzy godziny zegarowe kurso-wykładu dla 70 osób . Dużo mieli pracy w grupach

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers :(
: 05 paź 2017, 8:40
autor: joanna ch
no właśnie, group work, pair work, itp itd albo jakiś writing najlepiej
