Strona 538 z 743

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 10 lis 2016, 22:53
autor: Joanka
Aśka super, że jesteś :)

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 10 lis 2016, 23:37
autor: Pani Strzyga
Piękny psiak :love:

Ja od weta Shivy słyszałam, że psom i kotom najlepiej jednak indyka, bo nie da się ich nafaszerować hormonami i antybiotykami. Także moja od czasu do czasu na smak dostaje ;)

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 11 lis 2016, 7:38
autor: katiusha
Asieńko, masz pięknego przyjaciela :love: Szacunek wielki dla Was za przygarnięcie Homera :buzki: :please:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 11 lis 2016, 7:43
autor: Assia_B
Super, że jednak do nas wróciłaś z chłopcami i jeszcze Homer.
Ja też początkowo myślałam o piesku ze schroniska, ale marzenie o Cavalierze było silniejsze... Może kiedyś w przyszłości się uda. Narszie zostanę na spacerach i karmie dla schroniska w Chorzowie :-)

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 11 lis 2016, 11:59
autor: Asita
Zdrada. Tortury.
Obrazek
Już teraz wiem, po co mnie wzięli. Żeby torturować. Zaczynają od oka. Wciskają jakiś plastik. Zamykam i zaciskam, żeby nic nie wleciało. Udaje się, ale zawsze jakaś ciecz tam wpłynie. Masakra. Tortury. Choć nie powiem, potem trochę mniej piecze mnie oko i go tak nie mrużę. Potem tłamszą me uszy. Ciągną i prawie że nie urwą. Wciskają patyki z watą do środka. Swędzi niemożebnie....aaaaaaaa....aż na samą myśl łapa mi skacze do drapania. I to oba uszy tak robią!!! Potem znowu jakiś płyn tam wlewają. Trzepię uszami, niech mają po twarzy. Chlast chlast. Dziady jedne torturowacze. Katy. Choć nie powiem, potem mniej swędzą te uszy i tak nie trzepię nimi. Nie budzi mnie już nagłe swędzenie. Demony i tortury. Najgorsze było w wannie. Co to było??? Ciepły deszcz? Piana? Piana to się toczy psu wściekłemu. Ale spoko. Ja wściekły nie jestem. Szczepili mnie. To skąd ta piana? Wychodziła spod rąk tego dużego włochacza. Hiszpana raczej. To wiem. Ale żeby Hiszpan wściekły? Dziwne. Tortury. Demony. Suszenie było nie powiem, przyjemne. Miziała, drapała i masowała. Gorzej z czesaniem, ale przeżyję. Zdrada. Potrzebuję kota do obmyślenia zemsty. Albo świnki morskiej. Też może być. Ale na razie pośpię sobie. Nigdy chyba nie miałem takiego łóżka. Skąd dochodzi ten zapach gotowanego indyka?? Ach, senny jakiś jestem....Obrazek
Obrazek

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 11 lis 2016, 12:04
autor: katiusha
Ale go zmęczyliscie tymi torturami...brutale Obrazek :lol:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 11 lis 2016, 12:13
autor: porcella
Psy rozumieją, co się do nich mówi, ale że Wy tak świetnie rozumiecie, co on gada? hoho? :like:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 11 lis 2016, 12:45
autor: Bajlandia
Asita jesteś wspaniała! Homerek cudny, jaki piękny kłębuszek zrobił :love:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 11 lis 2016, 16:44
autor: Pani Strzyga
Skrajny sadyzm, naprawdę :lol:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 11 lis 2016, 16:56
autor: dortezka
o jaaaaaaaa.... :love: psioła masz! aaahh i ohhh :buzki:

cudny jest!

ja też się zakochałam w jednym ze schroniska u mnie, ale niestety w tym roku to niemożliwe jeszcze..