Strona 546 z 703

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 18 lis 2017, 11:59
autor: Pani Strzyga
Brzmi sensownie. Gdyby mnie czymś takim czesali, też bym potem próbowała zabić potencjalnych kolejnych agresorów.

Swoją drogą, właśnie ze względu na taką (często nieuświadomioną niedelikatność) ja nie pozwalam swoim dzieciom na inny kontakt z Shani poza karmieniem przez pręty.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 18 lis 2017, 12:03
autor: joanna ch
o takie coś podobne - te igiełki nie mają żadnego tępego zakończenia ani nic:

Obrazek

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 18 lis 2017, 12:12
autor: Pani Strzyga
Szczerze mówiąc, psa też bym tym raczej nie czesała. Zwłaszcza, że na rynku jest naprawdę duży wybór szczotek i można dobrać coś co nie ma igieł ;)

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 18 lis 2017, 12:46
autor: joanna ch
może na jakiegoś haskacza albo innego wielkiego kudłacza co ma mega gruby podszerstek ...

Bonkers to nie wymaga czesania.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 18 lis 2017, 15:42
autor: Asita
Ja bym Homera też takim drapakiem nie tknęła. On nawet furminatora nie lubi - delikatny taki... Jako tako znosi ludzki duży grzebień.

Komiks:
Bunia: Jakaś zimna ta zupa. Cóż, pewnie trup był już zimny jak gotowali..
Blanka: Chyba zrobiłam coś strasznego z tą rudą chuderlaczką... Wylizałam jej oko...i teraz nie ma...
Majka: Całe szczęście, że ja mam osłony naoczne.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 18 lis 2017, 17:02
autor: joanna ch
HAHAHA dobre!!!!

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 19 lis 2017, 9:39
autor: Pani Strzyga
Ja myślałam, że świnki są wegankami, a tu Blanka przypadkiem świnkowy kanibalizm uprawia :102: Nieźle :D

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 19 lis 2017, 20:44
autor: joanna ch
Obrazek

a propos oka - wzięłam dziś Buniaka na dłuższe trzymanie a tu na oczodole poklejone futro. Powolutku powolutku skrob skrob paznokciem w minimalnym ciągnięciem i odpadł kudłaty ropny strup. Tak jej się robi od czasu do czasu i od czasu do czasu jej to tak zeskrobuję. Odpada z całym gęsto narośniętym na strupie futrem. To jest bardzo dziwne ale tak się dzieje. Albo to są jakieś gluty z nosa (bo ona strasznie kicha przy dotykaniu oka - jest tu jakiś bardzo dziwny niewytłumaczalny związek, przetoka do nosa???) albo może ten płyn do czyszczenia oczu co im się wytwarza. Nie wiem. I nawet jej to futro w tym miejscu nie ospada permanentnie jak przy martwicy pozastrzykowej. Świni to chyba nie boli bo nic nie mówi. Teżeta ten strup zawsze obrzydza :102: ale jak jego psu zeskrobuję przy oczach glutki to jakoś wporzo :roll:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 20 lis 2017, 16:54
autor: Pani Strzyga
Może ten płyn nawilżający oko? albo to coś z czego nam się po śnie robią czasem "śpioszki" w kąciku oku? Nie wiem, dziwy jakieś...

Re: Opowieści Świńskiej Treści - łamigłówka

: 21 lis 2017, 22:32
autor: joanna ch
No nie wiadomo właśnie. :think:

Buniak mi się ostatnio jakoś ożwawił, już nie leży w kącie jak parę tygodni temu, jest bardziej mobilna. I bije się dramatycznie z Majką o mazię. I wygrywa!