Strona 56 z 468

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 15 sty 2015, 22:07
autor: elwen
Moje czasem wciągły jakiś korzonek, nic im nie było. Ziarenek nie zaobserwowałam, ale ja pozwalam by owies mi rósł tak na 10cm. Z blachy im jednak raczej jeść nie pozwalam ze względu na nawóz, który jest w kupowanej ziemi.

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 15 sty 2015, 22:20
autor: Lilith88
Dziewczyny spokojnie! :lol: Asiu dziękuję :buzki:
Tak jak mówiłam, bardzo chcę ale trzeba być choć trochę rozsądnym ;) Najpierw ogarnę moja ferajnę 4-świniową, później zobaczymy co z panem nr 5, a dopiero wtedy mogę myśleć o białasku..
Swoją drogą patrzę na Tasmana i Onyxa w klatce 120cm i wydaje mi się ona za mała nawet na jednego z nich.. w 100cm sobie nie wyobrażam wcale dwóch świń.. już nie mówiąc o 60cm :sadness: więc nie rozumiem ludzi burzących się, że SPŚM ma chore wymagania..
A tak mi się przypomniało, nie pamiętam czy pisałam o tym.. Jak byłam na święta w Szczecinie poszłam do zoologicznego w galerii po taką małą miseczkę, oprócz niej wzięłam jakieś świnkowe przysmaki i Pani przy kasie pyta dla jakiego to zwierzaka, bo wielkość miski jej nie pasowała do świńskich produktów, to mówię, że dla świnki a Pani szok i pyta czy nie za mała, to ja tłumacze, że nie bo to tylko na ziółka i że mam już 4 takie miseczki większe i jedną małą i druga mi potrzebna do kompletu, z rozmowy wyszło, że mam 2 klatki 120cm i 3 świnie (jeszcze nie było Wiewiórka), no i wtedy obie Panie przy kasie wielkie oczy na mnie zrobiły i ta co mnie kasowała mówi "takie wielkie klatki dla świnek?".. Nawet nie skomentowałam.. Dobrze wiedziałam, że według nich 5 świń mieści się w 60cm.. Czasami mam wrażenie, że im się w tych zoologicznych wydaje, że świnka zostaje do końca życia niewiele większa od chomika, tzn. taka jak do nich trafia..
A teraz mi się nasunęła taka myśl jak w klatce wielkości 1/3 mojej klatki zmieścić tą dużą miskę i jeszcze świnkę? przecież ta miska pół klatki zajmie prawie..

No i same widzicie najpierw przemeblowanie w mieszkaniu żeby można było świnkom królestwo zrobić a później 5 proś i może nawet 6 ;)

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 16 sty 2015, 14:07
autor: tuttifrutti
wielkie klatki dla świnek :laugh: ciekawe czy te panie chciały by spędzić swoje całe życie na 5 metrach kwadratowych :lol: mi się nawet ostatnio zdarzyło, że jedna z klientek oczekując na przybycie świnki chciała wyposażenie do klatki i była zdziwiona jak duże legowiska dla świnek szyje. Pani nazwała to "kocie rozmiary" :? ja pomyślałam sobie od razu właśnie tak jak napisałaś, że pewnie myśli, że świnka cały czas będzie taka malutka :mrgreen: i klatka pewnie też malutka skoro "ani jeden element nie zmieści się w klatce" :think:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 16 sty 2015, 14:25
autor: ANYA
Wiecie co jak czytam historie z zoologow to az mi sie noz w kieszeni otwiera. Nie wiem jak ludzie moga miec tak malo wyobrazni. Mi tez kilka osob mowilo, ze ja mam swira na punkcie przestrzeni no i moze mam bo mam po 1 swince w 120cm i uwazam, ze to wcale nie jest duzo. Nawet chcialam im wieksze zagrody porobic ale moje swinki maja dostep do wybiegu.
Moj chomis ma 1.6m. To tak jakbysmy zyli w malej lazience i czasami wychodzili na wybieg. Zwierzeta musza sie swobodnie wybiegac. Idealnie byloby gdyby byl zakaz sprzedawania zwierzat w sklepach a tylko przez osoby ktore maja licencje. No i powinny byc drogie zwierzeta tak zeby kazdy kto kupuje musial sie zastanowic czy napewno chce taka odpowiedzialnosc.

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 16 sty 2015, 14:54
autor: katiusha
Tutti - działaj i trzymam kciuki za 5...albo 6 :szczerbaty:
Zoologi to magazyny na zwierzaki :x W ogromnej większości zwierzęta to przedmioty...

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 16 sty 2015, 15:02
autor: tuttifrutti
eee to nie ja, to Lilith :mrgreen: w moim małym mieszkanku z 6 wieprzowinkami to chyba sama bym się w wieprzowinę zamieniła i siano zaczęła jeść :laugh:

Dla mnie najgorsze zoologi to te sieciówki! U mnie na wsi w jednym zoologu facet trzyma świnki na "farmie" hahaha znaczy w sklepie ma wygrodzone takie chyba 2mx2m i zrobione na coś w rodzaju farmy (mini stodoły, jakiś malutki drewniany traktor, itp) i tam hasają sobie świnki. Wygląda to super, jak będę to zrobię zdjęcie, a facet zna się na rzeczy i widać, że to lubi :ok:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 16 sty 2015, 15:39
autor: Lilith88
ANYA ja dokładnie tak samo mam, jeszcze jak miałam po jednej śwince w 120tce to już jak podrosły doszłam do wniosku, że to dużo za mało, niby wiedziałam, że urosną ale nie miałam porównania z klatką, bo jedyna świnka z jaką miałam do czynienia to była świnka mojej mamy i ona mieszkała w dużym koszyku, który tak naprawdę był tylko legowiskiem z miejscem na miseczkę (co śmieszniejsze chyba miał wymiary coś koło 60cm, spore łóżeczko :lol: ), bo świnka wychodziła kiedy chciała z niego, czyli prawie cały czas xD Moi panowie mają do klatki stały wybieg i klatki nie zamykam, a z reguły i tak biegają po całym pokoju a nie tylko po swoim wybiegu, jak mi Darek wczoraj powiedział, że po co je z wybiegu wypuszczać to się go zapytałam czy chce całe życie zamknięty w jednym pokoju spędzić :D Ale ja wiem i tak, że on tak tylko gada, sam ma bzika na punkcie rozpieszczania świniaków.

Co do sieciówek to dziś przeczytałam taki o artykół:
http://kakadu.pl/swinka-morska/
Powiem, że kakadu mnie tu zaskakuje i to pozytywnie (poza jednym mankamentem, piszą, że po porodzie samca nie trzeba oddzielać od samicy, bo nie jest agresywny w stosunku do młodych, ale chyba zapomnieli dodać, że grozi to kolejną ciążą u samicy praktycznie od razu po porodzie co może być tragicznym w skutkach obciążeniem dla jej organizmu..), bo piszą, że klatka dla jednej świnki to minimum 80cm a dla dwóch 120cm, czyli przy dwójce mają zalecenia lepsze niż SPŚM wymogi :lol: z tym, że wiadomo to tylko sklep i zwierze sprzedadzą nie pytając o warunki jakie kupujący jest w stanie zapewnić faktycznie zwierzakowi..

Co do licencji na sprzedaż zwierząt jestem chyba tego samego zdania co ANYA, może w sumie nawet nie tyle licencja co zarejestrowanie hodowli powinno dopiero dawać prawo do sprzedaży zwierząt, a te wiadomo, że będą droższe, bo ceny rodowodowych prosiaczków zaczynają się od 100zł (swoją drogą świnka w galerii handlowej kosztuje 60-80zł, a często ma wady genetyczne lub choćby grzyba czy wszoły, kupując rasowca ma się pewność, że będzie zdrową świnką ;) )

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 16 sty 2015, 15:43
autor: katiusha
Rany.. Ostatnio mam problemy z werbalizacją myśli :glowawmur: Lilith oczywiście..
To w takim razie trzymam kciuki za Was obie :lol: A może jednak..?Jak się tutti w prośka zamienisz, pisz dalej. Translatora się znajdzie.
Musisz koniecznie te traktorki pokazać :D

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 16 sty 2015, 17:39
autor: koni
Lilith88 pisze: Swoją drogą patrzę na Tasmana i Onyxa w klatce 120cm i wydaje mi się ona za mała nawet na jednego z nich.. w 100cm sobie nie wyobrażam wcale dwóch świń.. już nie mówiąc o 60cm :sadness: więc nie rozumiem ludzi burzących się, że SPŚM ma chore wymagania..
racja Lilith...mam takie samo wrażenie...już pusta klatka wydawała mi się mała, jak ją umeblowałam, to już była ciasnota, a teraz jak już świnki w niej zamieszkały, to uważam, że minimum to powinno być z 160cm ( a przecież moja 120 jest). Więc u mnie pewnie będą zmiany wkrótce haha

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i malutki Wiewiórek✰

: 16 sty 2015, 17:54
autor: tuttifrutti
totalnie nie ogarniam, zeby świnkę w 60 trzymać hahahhaa moje chomiki miały większe :mrgreen:
Oj... koni w końcu świnki dotarły do ciebie :jupi: jest radość :mrgreen: Najpierw znosiłam jajko w oczekiwaniu na listonosza, a teraz chyba zniose drugie czekając na wątek twoich wieprzaczków