Strona 560 z 743

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 13 gru 2016, 12:16
autor: Pikabu
Co do smaków, to też w sumie zależy od psa, metabolizmu,itp. Swojemu nie liczę, psu babci dawałam dosłownie max 3 dziennie. Mój w ramach smaczków wcina min 1 pierś kurczaka dziennie...

Aby od-psić wątek to ja za to byłam dziś w Rossmanie :P I czułam się kupując podkłady jak mama trojaczków... a tak swerio to wszystkie podkłady wszędzie wykupione, więc pozostało mi potuptać do Rossmana i kupić ichnie. Żwirek u prośków mnie przerasta :P

no i czekam na foty :D

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 13 gru 2016, 12:50
autor: loriain
Ja z jezykiem na brodzie wtargalam ostatnio 60 litrow zwirku na pierwsze pietro (kurier dupa nie zadzwonil, tylko od razu kartke wrzucil i trzeba bylo pojecjac po paczke).

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 13 gru 2016, 21:51
autor: Asita
Oto miśki

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 14 gru 2016, 8:42
autor: Prosiakowo
Asita, nie pokażę moim tych zdjęć, bo zaraz zażądają zwiększenia metrażu i podobnych luksusów.Przepiękni są ci dwaj agenci!

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 14 gru 2016, 10:46
autor: Bajlandia
Panowie jak zawsze cudni :love: Mają niezwykły urok te Twoje chłopaki Asita! :102:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 14 gru 2016, 16:46
autor: martuś
Miecio nie próbuje uciekać lewą stroną zagrody? On taki wędrowiec, że bałabym się, że wyskoczy ze schodków i pójdzie zwiedzać pokój :lol:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 15 gru 2016, 10:14
autor: Asita
Mietek kombinuje oczywiście :lol: Jak nie z góry, to z dołu :lol:

Teraz już wiem, że pies nie kocha mnie. Jemu po prostu chodzi tylko i wyłącznie o....mój dywanik w sypialni...
Obrazek

zostawiłam otwarte drzwi i psa nie ma...nie łazi za mną, nie szuka...nic...pies leży na MOIM dywaniku i smacznie śpi (wylizawszy se wcześniej siusiaka... :evil: )

Idziemy zaraz do weta. Pies od poniedziałku niedomaga na tylną łapę. To ta, co lekko kulała, jak zjechał ze schodów u mojej mamy. We wtorek chyba mocno go bolała, bo całkiem się rozjeżdżał i w ogóle nie jadł. Ledwo zrobił kupę i siku, tak mu się te łapy trzęsły... Szczerze mówiąc mam nadzieję, że to tylko kontuzja, a nie jakieś neurologiczne czy stawowe sprawy... :fingerscrossed: Mam być na 12, ale jadę już, bo normalnie nie wytrzymam. Pies od wczoraj już ok, je, chodzi i nie chwieje się, ale wyraźnie ta łapa jest w niedobrym stanie a druga nie utrzymuje całości... J
Nie żałuję, że go wzięłam, to jest mój pies, nie ważne czy jest ze mną 10 lat, rok czy 1 miesiąc - to mój pies. Ale jest trudno... :tired:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 15 gru 2016, 10:41
autor: Joanka
:fingerscrossed:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 15 gru 2016, 10:43
autor: martuś
Będzie dobrze :fingerscrossed:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i pies Homer

: 15 gru 2016, 13:26
autor: Pikabu
:fingerscrossed:

Jak się kładzie na dywaniku i liże, to jednak miłość ;) Nasz robi toaletę na poduszkach...