CAVIARNIA

Ja ostatnio znów w Leopardusie widziałam świnkę z zaropiałymi oczkami, na dodatek była mniejsza od Alvina, gdy do nas trafił... Zaczepiłam panią z obsługi i pytam czy z tą świnką wszystko w porządku... Powiedziała, ze wiedzą, że nie i przemywają jej oczka.. Ciekawe czym bo pewnie na weta szkoda im pieniędzy... Eh.. Małe biedaczki...

Moje świnki mają klatkę setkę, ale jak jesteśmy w domu to są praktycznie non stop otwarte i biegają po całym pokoju, w którym mają swój tunel, kapciocha, kocyk

koni pisze:
Lilith88 pisze: Swoją drogą patrzę na Tasmana i Onyxa w klatce 120cm i wydaje mi się ona za mała nawet na jednego z nich.. w 100cm sobie nie wyobrażam wcale dwóch świń.. już nie mówiąc o 60cm więc nie rozumiem ludzi burzących się, że SPŚM ma chore wymagania..
racja Lilith...mam takie samo wrażenie...już pusta klatka wydawała mi się mała, jak ją umeblowałam, to już była ciasnota, a teraz jak już świnki w niej zamieszkały, to uważam, że minimum to powinno być z 160cm ( a przecież moja 120 jest). Więc u mnie pewnie będą zmiany wkrótce haha

hahaha.. chciałam to wczoraj napisać w wątku adopcyjnym twoich chłopaków, jak przeczytałam jaka byłaś podekscytowana i przeszczęśliwa, że jeszcze trochę i pewnie będzie przemeblowanie

Jak tak was poczytuję, to klatka, którą właśnie stworzyłam także wydaje mi się ciut przymała

Katiusha nie przesadzaj, wygląda na sporą przynajmniej na zdjęciach

hahahhaha jak tak dalej pójdzie to mieszkanie oddam wieprzowinom a sama wyniosę się do koleżanki

Wiesz, ze ja bym im cały pokój w klatkę zmieniła... Tylko na 45m2 raczej się nie da

A aj chyba do piwnicy

Wy się śmiejecie a ja na prawdę salon mam przemeblować, żeby prawie pół świnkom oddać

dajesz Lilith

ja to już się nie mogę doczekać jakiś foci

Wykąpałam Czarnego tzn. tylko jego dupkę i chciałam obciąć mu pazurki już drugi raz próbuje ale on się broni tak zawzięcie że się poprostu nie da.. Na dodatek teraz zaczął cały drżeć i to tak że razem z nim drżała moja ręka.. No i obcięłam mu z 6-7 pazurów i musiałam zostawić świniaka.. Zdecydowanie brak mi 3 ręki.. A Darek nie pomoże. Jedyny plus jest taki że po kąpieli się nie obraża tylko chcę tulić, zresztą jak wszystkie moje prosiaki

Były drobne porządki, odkurzyłam chłopakom i..

Tasieniek po wpuszczeniu do klatki rozsypał sobie jedzonko i się do niego "przytulił" a co będzie takie samotne w miseczce leżało..