Moja babunia też ma łysą szyję. Od maja okresowo przerzedza jej się włos. A to w okolicy nóg jest łysawa a to na brzuchu. Teraz padło na szyję. Tarczycę ma sprawdzaną regularnie i jest ok. Ale ze 3 lata temu (a może i dłużej) znalazłam guzka na szyi. Byłam pewna, że to od tarczycy ale na usg wyszło, że tarczyca ładna i guzek jest obok (nie związany w ogóle z tarczycą). I tak sobie żyje już z nim tyle czasu, guzek się nie powiększa i nie wiadomo co to jest
