CAVIARNIA

Garaż idzie do prania i dojść nie może... Chyba go wyczeszę i wywietrzę, bo w sumie to nie jest zasikany, a babol mi go nie chce oddać Okupuje go na "wybiegu"

Ani mi się waż! To moja najukochańsza przytulanka i jedyna, w którą się mieszczę...no z wyjątkiem tunelu (tego większego)

Fajny garaż. Sama szyłaś?

Szkatuła zaparkowała w swoim garażu

Madzior pisze:Fajny garaż. Sama szyłaś?

Nieee no gdzieee ja i moje dwie lewe ręce?!
Od Eli Maniek też ma taki....parę stron wcześniej, zamawiałam od razu dla dwóch, Ela projektowała specjalnie dla Maniusia a nazwa od tego, że Maniek śpi w garażu

Haha no ja bym nie ryzykowała z tym zabieraniem garażu na Twoim miejscu

Strasznie zdolnych ludzi mamy tu na forum

Madzior pisze:Strasznie zdolnych ludzi mamy tu na forum

Dokładnie. Jedni pięknie szyją, jedni biznes rozkręcają

Dzima pisze:

Madzior pisze:Strasznie zdolnych ludzi mamy tu na forum

Dokładnie. Jedni pięknie szyją, jedni biznes rozkręcają

Można tez biznes rozkrecac z szycia

Znowu trochę zdjęć z wczorajszego leniuchowania...bo my to jednak lenie jesteśmy

Hańba Ci! Nie uchwyciłaś mojego szlachetnego profilu


Zasada numer pierwsza...głaszcz mnie głaszcz! Od czego masz ręce jak nie głaszczesz??!!




1,5h harowałam na to żeby w końcu tak się wyciągnęła


I tak coś na deser stoopki...i ile kłaków się posypało

Niesamowite są te zdjęcia z kotem. Ani razu nie próbował jej upolować?