Strona 575 z 703

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 12 sty 2018, 4:33
autor: sosnowa
:jupi: :jupi: :jupi:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 12 sty 2018, 14:27
autor: joanna ch
Nie wiem o co chodzi ale kolejny raz po nocy u koleżanek Buniak wraca mi wyraźnie gorszy.
Wydaje mi się że tak jak ją położyłam do nich tak została do rana, a przynajmniej za daleko nie odeszła.
Rano była zgięta w rogalik w bok, głowa jej leciała w prawo, i kuper w tą samą stronę wygięty, przez to nie mogła normalnie chodzić bo nogi szły w bok. Teraz posiedziała sama w kuwecie, porozciągałam ją trochę i jest dużo lepiej.
Nie wiem czemu tak źle na nią działa siedzenie w tamtej klatce. Boi się chodzić po takiej przestrzeni? Albo boi się Blanki i robi sobie jakieś zależenia kosteczek bo się nie rusza całą noc?

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 12 sty 2018, 15:17
autor: Chryzantem
moze tak byc. moze przez to ze jest slabsza boi sie zblizyc do reszty, zeby uniknac sytuacji ze nie moze sie odwinac za dziabniecie w tylek?
ale moge sie mylic :idontknow:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 12 sty 2018, 16:59
autor: sosnowa
To niech śpi sama :meeting:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 13 sty 2018, 22:28
autor: joanna ch
Tak też było. Świnia bez zmian dziś, ma ochotę głównie na zielone. Zbankuci mnie jej dieta z sałaty rzymskiej :102: Do tego kapusta pekińska i koper, cykoria tak sobie. Wszystko poszatkowane drobno. Z koleżankami parę godzin na dobę i tyle.
Dobrze że leki wszystkie ciągnie z mazią ładnie. Ale sama z siebie z miseczki za dużo już mazi nie je. Trzeba będzie kuper znów umyć bo zależała sobie. Ale dziś jest głównie na nogach, nie pokłada się za bardzo.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 13 sty 2018, 22:34
autor: Pulpecja
Dobre wieści :jupi: Buniaczku, trzymaj tak dalej.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 14 sty 2018, 11:09
autor: sosnowa
Smacznego !

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 14 sty 2018, 12:53
autor: Anulka1602
Buniaczku-brawo Ty :yahoo:
Jedz pięknie i zdrowiej :buzki:
Życzymy dużoooo zdrówka :fingerscrossed:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 14 sty 2018, 16:14
autor: joanna ch
ja ją chyba zacałuję chociaż ona tego nie cierpi. Ma takie miłe puszyste futerko teraz... :love: i nawet nie broni się jakoś szczególnie. Tzn kwiczy ale mam z tego sadystyczną elmiryczną przyjemność bo to znaczy że ma siłę się drzeć przynajmniej. :mrgreen: przedtem nie miała.

Bunia:

Wkurzają mnie ostatnio moje tak zwane koleżanki z celi. Blanka gryzie mnie w kuper i nie tylko, a ja znowu gryzę z rozpędu Majkę. Klawiszka grozi Blance trwałym uszkodzeniem ciała (a konkretnie upieczeniem na ruszcie) ale tamta nic.

Doszło do tego, że połowę czasu siedzę w izolatce pod nadzorem służb więziennych, a połowę z tamtymi. Można przynajmniej spokojnie zjeść jak tamte spod dzioba nie zabierają.

I pomyśleć, że parę lat temu, zanim zjawiła się tamta białokupra morska prosiaczka, to ja byłam Szefową Clatcatrazu. Gryzło się Majkę w tyłek, ganiało się ją w celach rozrywkowych, wywalało z domków, wysyłało na próbowanie nowych, potencjalnie zatrutych pokarmów... Ech, piękne czasy.

Klawiszka mówi, że Blaniaka Spaślaka też pewnie ktoś kiedyś zdetronizuje. Mówi, że taki to świński krąg życia. Chciałabym to zobaczyć. A tak to co ja mogę; czasem ją tym szczerbatym zębem udziabię ale czy ona coś czuje w ogóle przez tą warstwę tłuszczu...

Obrazek

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonk i bąk

: 14 sty 2018, 17:10
autor: Anulka1602
Ona jest taka słodka że sama bym ją zacałowała :love:
I te jej gorzkie żale-super :laugh: :laugh: :laugh: