CAVIARNIA

Dr Kasia napisała, .."w badaniu klinicznym widoczna postepujaca waskularyzacja . W centralnej cześci wrzodu pojawil się 1mm pęcherzyk prawdopodobnie początki przepukliny rogówki..."
ot jak dla mnie brzmi żle. Leczymy teraz trochę inaczej, nastepne krople, ty, razem Vigamox.
jedynie co pocieszające to ze mała jest w miare aktywna i ma apetyt,
martwię się jednak bardzo

Kurczę, a dr Oliwia na macierzyńskim.
Trzymam!

Ale to nie jest ropień zagałkowy?

joanna ch pisze:Ale to nie jest ropień zagałkowy?

Nie strasz nawet. Dr nic nie wspomniala o takiej ewentualność. Namiast na fb dostałam takie ostrzeżenia. Jednak jak ogladalam oko z zagalkowym to wygląda zupelnie inaczej. U Agaty to bardziej wygląda jak jakas zaćma Dr KKK mowi ze nie możemy dopuścić do tej przepukliny i że w oku jest az 10 warstw tego...rogówki czy coś nie znam się.. Jak zawsze zaufalam dr Kasi i robię co zaleca.

Oko mojej Julci wyglądało bardzo podobnie. Też był to wrzód, leczyło się długo, 2 rodzaje kropli, żel (corneregel). Ale się zagoiło. Nieustająco trzymam za Agatkę

jolka pisze:

joanna ch pisze:Ale to nie jest ropień zagałkowy?

Nie strasz nawet. Dr nic nie wspomniała o takiej ewentualność. Namiast na fb dostałam takie ostrzeżenia. Jednak jak ogladalam oko z zagalkowym to wygląda zupelnie inaczej. U Agaty to bardziej wygląda jak jakas zaćma Dr KKK mowi ze nie możemy dopuścić do tej przepukliny i że w oku jest az 10 warstw tego...rogówki czy coś nie znam się.. Jak zawsze zaufalam dr Kasi i robię co zaleca.

Ropień zagałkowy powoduje wytrzeszcz, powiększenie oka, podobnie, jak w przebiegu jaskry. Po prostu w środku oka wzrasta ciśnienie płynu i usiłuje oko rozsadzić, albo od korzenia zęba, albo z przyczyn wewnętrznych.
Tutaj widać wyraźnie, że się coś kotłuje w gałce, co tam się dzieje, to dr Kasia wie najlepiej, bo ma aparaturę, a zaćma może być z kolei następstwem wszystkich takich problemów, ale to na szczęście nie boli, więc zakrapiaj, smaruj i bądź dobrej myśli.
Mądrzę się, bo sama mam jaskrę, to się osłuchałam, no i miałam kilka świnek okulistycznych.

Jola, może pojedź do dr Buczek. My w każdym razie zmieniliśmy na trudnodostępną dr Oliwkę na dr Elwirę - jest naprawdę super babką.

Co tam?

Polecam okulistkę dr Aleksandrę Tomkowicz, ona przyjmuje w Klinice Pulawska oraz w Pulsvecie ( ale tam bywa nieregularnie, trzeba się umawiać telefonicznie ). Fantastyczny fachowiec mimo młodego wieku ( absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej w Warszawie oraz Podyplomowych Studiów z zakresu okulistyki weterynaryjnej w Barcelonie). Mojej tymczasce Złocieńce uratowała oczko ( mała miała raka, niezwykle rzadkiego u świnek skórzaka ). W razie potrzeby mogę Ci podać nr telefonu do pani dr na priv.

W Medicawecie, bez dr Oliwki, mogą sobie nie poradzić. Mi co prawda w nagłym wypadku pomogli bez problemu ( moja świnka wkuła sobie wielki kawał siana w oko - wyciągnęli przy wziewce, zapodali listę odpowiednich kropel i oczko wyleczyliśmy) ale to chyba było jednak mniej skomplikowane niż u Agatki...

We wtorek mam wizytę u dr Kasi. Zapytam czy uważa że trzeba ja okulistce pokazać. Wydaje mi się, ze jest ciut lepiej...
We wtorek rano jadę tez z grubym do Pulsvet, bo boję się o niego, jakis taki bardziej ospały się zrobił. I tak miałam miec z nim kontrole 18 go , przełożyłam na szybciej. Nie chcę nic zaniedbać, a jesli podlapał infekcję od Blue, to może mu serduszko osłabić.,To mam wtorek cały u weta- rano dr Rosińska wieczorem dr Kacprzak. Fajnie, że przed wypłata
Kocham świnki morskie