CAVIARNIA

Bardzo optymistycznie to brzmi w sumie

Podobno symetria jest estetyką idiotów - i teraz spójrz na Bunię innym okiem
To wygląda rzeczywiście nieźle, po fatalistycznych wpisach sprzed dni kilku wyczuwam lepszy nastrój Lusia pozdrawia!

Na Bunię i jej kuper i jej oko innym okiem

Tak, nastrój jest już zdecydowanie inny niż tydzień temu po wyjściu od weta. No i tydzień temu Buniak prawie nie stał już.
edit: a nie, to już prawie dwa tygodnie?!
Lusia jest kochana, oby tyła z lepszym skutkiem niż Buniak

Doszedł świstak, żarło jest jedzone Buniak siedzi z koleżankami, zabrałam dom, żeby Blanka nie mogła jej w środku blokować i jest lepiej. Konsumpcja ostra odchodzi.

kontynuując temat - wychodzę z domu - Buniak siedzi z nogami w talerzu i je. Wracam po 3 godzinach - Buniak siedzi w talerzu i je

joanna ch pisze:Doszedł świstak

A Blanka jest po sterylce? Może ona jest taka wredna przez cysty?

Takie wieści o Buni chcemy czytać I pomyśleć, że niedawno bałam się wejść na wątek żeby nie przeczytać najgorszej informacji... Jak ma taki apetyt to znaczy, że jest dobrze i dobrze się czuje Ważyłaś ją teraz?

Cynthia, ale że cooooo

martuś, Całkiem możliwe, Blaniak jeszcze nie był operowany więc kto wie co planuje w przyszłości żeby przegonić koleżanki.
Wybiorę się z grubaskami za jakiś czas na przegląd, może w przyszłym tygodniu, o ile jakichś mrozów nie będzie.

Nie, nie ważyłam jeszcze, zważę za kilka dni.

Tak, Buniak zaskoczył wszystkich Jest coraz silniejsza, tak że może więcej przebywać z koleżankami, o ile nawalę tyle żarła że Blanka nie zdoła się na całym położyć. Oczywiście ma cały czas lepsze i gorsze dni pod względem chodzenia ale jest zdecydowanie lepiej niż było.

Nie mogę się doczekać jutrzejszego budowania klatki na razie będzie wersja pół-prowizoryczna, bo muszę wszystko dokładnie pomierzyć, ale i tak mam radość.

I właśnie to jest fajne w budowaniu klatki samemu Można puścić wodze fantazji a ile frajdy przy tym