CAVIARNIA

Jutro zobaczę mooje wyniki (znaczy Alfreda) i porównam. Bo niby u Alfreda wyszło trochę ponad normę, ale wetka kazała to zostawić. Ale jutro porównam. To u Yeti to tyroksyna czy wolna tyroksyna?

Jest napisane "thyroxine T4" a która to się nie znam

A, ja też się nie znam..... Tak pytam, bo u mnie na wynikach jest: tyroksyna i wolna tyroksyna... A teraz widzę, że co wet albo laboratorium, to inaczej robi badania... I tak najlepiej było, jak Ann podawała wyniki Kudłatej w liczbach 130 i Dortezka porównywała ze swoją Pigi, która też coś tam ok. 6 miała...A na koniec się okazało, że Ann miała badane T3... A inna wetka raz mi powiedziała, że podręcznik, na którym bazowali, podał złe normy (bo laborat. nie podają norm, przynajmniej dla świń...) i źle zdiagnozowali świnię....

U nas jest magiczna maszyna, do której się wkłada takie kółeczka (nakrapla się na nie krew)w zależności od tego co się chce badać. Tutaj było kółeczko o nazwie "Thyroxine/cholesterol"

Dzisiaj byłam z Yeti i Pierette na kontroli tarczycy. U Pierette nie jest najlepiej, tyroksyna bardzo podskoczyła, straciła masę, ma miękkie bobki. Zwiększamy dawkę Metizolu. Pod koniec stycznia zdiagnozowaną miała tą tarczycę. Tyle się trzymała dzielnie ale boję się, że to już koniec. Wygląda strasznie, ale sama je, biega po klatce, normalnie się zachowuje.

No co to za wiadomości?? Kurcze, trzymam kciuki, mam nadzieję, że pomogą w polepszeniu zdrówka...

ja też trzymam, T4 to wolna tyroksyna.

Pierette znowu schudła Już nie wyrabiam z nimi wszystkimi.