CAVIARNIA

Nie, jej mu nie wolno brać za zwierzynę, a nawet podejrzewam, że tak łatwo by się ta wredota nie dała to raczej kot stara się jej unikać, a nie odwrotnie

Dzima pisze: Np. erytrytol rozpuszczałyśmy 3 dni! a mannitol "tylko" 10,5h

Takie pytanko...Czy wy siedziałyście tyle czasu i pilnowałyście czy już się rozpuściło? Bo jakoś sobie tego nie wyobrażam

Dzima pisze:

Ten garaż jest tak duży, że w pierwszej chwili myślałam, że to Mańka Szkatuła chyba tak szybko z niego nie wyrośnie

PS a Szkatułcia ile kłaków gubi Chyba wiosnę poczuła za oknem i zaraz będzie się drzeć żebyś jej trawę przyniosła

martuś pisze:

Dzima pisze: Np. erytrytol rozpuszczałyśmy 3 dni! a mannitol "tylko" 10,5h

Takie pytanko...Czy wy siedziałyście tyle czasu i pilnowałyście czy już się rozpuściło? Bo jakoś sobie tego nie wyobrażam

Z przerwą na spanie Pierwszego dnia seria trwała 12,5h potem 9h i ostatni dzień króciutko tylko 6,5h
Nigdy przez 3,5 roku studiów nie spędziłyśmy tyle czasu w laboratorium Zawsze byłyśmy najszybszym zespołem, jak coś na zajęciach nie wychodziło to się nie przemęczałyśmy tylko "ujęło się we wnioskach", a tu jednak trzeba było zrobić dokładnie

Szkatuła dostała dzisiaj bana na wychodzenie z klatki!!
Menda przegryzła mi kabel od ładowarki ma szczęście, że udało mi się usunąć izolację i skręcić te druciki, jakoś działa...
"Trust me i'm an engineer"

Dlaczego ukarałaś świnkę za to, że pewnie chciała Ci pomóc? Jestem pewna, że chciała, żeby to coś na drugim końcu kabelka szybciej się naładowało!(chyba, że był to telefon. wtedy jest jeszcze inna opcja - dajesz za mało pietruchy i Szkatułka chciała zgłosić to do Animalsa albo TOZ-u)

Na szczęście nie była podłączona, po prostu zwisała za tapczan, małpa jedna

Jedna z moich odgryzła kabel od słuchawek odpowiadający za mikrofon

Chyba też moim laskom kupię ten garaż za jakiś czas Myślałam że tylko moim tyle włosów leci a tu się okazuje że nie tylko moje takie " pechowe "

Szkatuła, coś Ty kurde narobiła! http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,S ... aid=511ea9