Strona 581 z 703

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 23 sty 2018, 13:56
autor: porcella
sosnowa pisze:Trzymam
też

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 23 sty 2018, 14:48
autor: joanna ch
Dziękuję w imieniu świni i własnym :buzki:

Z tym prosiakiem to górki i dołki, a że będę przez najbliższe tygodnie cały czas w domu i przeprowadziłam się praktycznie do ich pokoju to mam okazję wszystko obserwować we dnie i w nocy. Dziś np jak się obudziłam, to siedziała sama i jadła.
W sumie nie ma sensu chyba tego opisywać chociaż ja ostatnio tylko tym żyję i tylko o tym rozmawiam, bardzo monotematycznie. O, świnia siedzi i je ładnie. O, świnia leży i dogorywa. O, znowu je. O, Blance daje po ryjku. O, zasikała się, trzeba umyć. O, kichnęła. O, pomidora ładnie siorbie. O, drapie się tylną nogą za uchem (wyczyn dla niej). O, wywaliła się, trzeba podnieść. O, wyciąga dzioba po mazię ładnie, apetyt jest. I takie tam neverending story. Jedyny stały punkt to to że apetyt ma cały czas.

W ogóle to ona oślepła chyba całkiem z tego co widzę, jak ją chcę nakierować to palcami tycam. Żarciem trzeba dotknąć dzioba praktycznie żeby zauważyła. Ale węch ma, do mazi przynajmniej. Albo dźwięk mieszania kojarzy może.

Dziś w środku nocy koleżanki postanowiły zrobić sobie imprezę i wepchnęły się wszystkie pod to łóżeczko. Po czym było im za ciasno, Blaniak próbuje wszystkich wywalić, Buniak nie ucieknie bo nie da rady, a Majka tylko biernie kwiczy ale kupra nie ruszy. Więc Blaniak zaczął podrzucać głową pilśniowe dno tego łóżeczka i wszystko co na nim, i trwało to długo, razem z kwikami i turkotaniem, aż im zabrałam obiekt sporu. -_-

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 23 sty 2018, 15:16
autor: Chryzantem
nie martw się, ja też jestem monotematyczna jeśli chodzi o świństwa. mogłabym im co chwile zdjęcia robić i tulić i gadać z nimi i wszystko. nawet mama czasami patrzy na mnie jak na wariatkę, choć sama śpi z Klarą kiedy może :lol:
dla moich znajomych (głównie internetowych) to niepojęte że świnie siedzą u mnie na biurku. nieraz im zdaję relację na żywo: "a bo Zośka znowu zapomniała oczu zamknąć jak zasnęła", "ej czekajcie bo mi Stefan biurko osikał" itp.
trzymam kciuki za piratkę Buniaczkę :fingerscrossed:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 23 sty 2018, 19:17
autor: Siula
Dokładnie! Nie przejmuj się joanna, wszyscy tak mamy,że o świniach ciągle. Szczególnie jak im coś jest to każdy drobiazg cieszy. Jak rozmawiam z mamą przez telefon też mnie wyzywa,że do świń gadam.
Trzymamy cały czas za Buniaka :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 24 sty 2018, 10:26
autor: sosnowa
Ostatnio doszlam do wniosku, że mam ochotę spotykać się głównie ze świniopasami. Inne tematy mnie malo interesują. :laugh:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 24 sty 2018, 12:41
autor: Candi9
To chyba bardzo rozpowszechnione zjawisko, ostatnio u siebie też coś takiego zauważyłam :lol: Odpisuję np. na maila w rodzaju "co tam u ciebie?", to są dwa zdania o mnie, a kilometr o świniach. Zupełnie nie rozumiem, czemu ludzie się dziwią... ;)

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 24 sty 2018, 15:13
autor: Asita
Absolutnie jak koleżanki wyżej. Z mamą, jak do niej przyjeżdżam, to najpierw przez godzinę omawiamy Żurka i Miecia: a je a nie je, a waży a nie waży, a kwiczy a nie kwiczy, a kupy takie a siakie, a myć trzeba czy nie, wymienić podkład, kupić żwirek, brakuje siana, wyprać mebelki itp itd. Mama mi nawet czasem zostawia w chusteczce bobki Żurka, jak są ładne, żebym sobie je obejrzała :lol:
Ale np z koleżankami nie rozmawiam o zwierzakach, bo nie chce mi się słuchać o ich dzieciach, więc solidarnie nie gadam o moich zwierzakach. I one solidarnie nie męczą mnie o dzieciach... :lol:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 24 sty 2018, 15:31
autor: joanna ch
No ja jak nikt nie poruszy tematu świń to nie odzywam się, pies to jakiś bardziej neutralny temat konwersacji i bardziej ludzi interesuje jak Bonkers np coś śmiesznego zrobi.
Teżet ma już mnie dość bo tylko Buniak i Buniak. A u rodziny temat nie ma w ogóle zrozumienia, jedyna mantra to uśpić bo się męczy. Bonkersa też powinniśmy uśpić zamiast operować bo się męczy :ugeek:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 24 sty 2018, 16:10
autor: sosnowa
Widocznie wszyscy bardzo zmęczeni i spać im się chce :szczerbaty:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Buniak słaby znów

: 24 sty 2018, 17:18
autor: Chryzantem
"a coś mamusia wspominała ostatnio, że ją plecy bolą, to może mamusię też uśpimy żeby się nie męczyła" :szczerbaty: