CAVIARNIA

Czyli w normie! Wszyscy "świnkowi" tak mają! Dobrze,że mój mąż też ma bzika, możemy pół dnia o świniach gadać, przynajmniej mamy o czym
Jak tam dziś Buniaczek się trzyma?

Dziś w sumie chyba tylko raz ją stawiałam na nogi, leży i sama wstaje, właśnie coś siorbie, chyba pomidora.

Ale dobra to była decyzja żeby zrobić tą klatkę, teraz mam dobry widok z łóżka na nią i w sumie chyba też łatwiej i szybciej się sprząta niż jak były dwie setki.

Chryzantem pisze:"a coś mamusia wspominała ostatnio, że ją plecy bolą, to może mamusię też uśpimy żeby się nie męczyła"

Haaahahaha Zdrowe podejście
Zdrowe! Jakbym słyszała siebie!
'A to ty leczysz, a po co ci to, a po co tyle zwierząt, a tyle pieniędzy?!!!'
A to może jak się popsujecie, to też was się wyrzuci?!!! Wam się by należało o!

niomniomniom

Buniak to ma taki błysk w oku, że ho ho

Zaćmę znaczy?

joanna ch pisze:Zaćmę znaczy?

zaćma nie zaćma, błysk jest
za zdrowko stada nieustannie

Zgadzam się ze wszystkim co poprzedniczki napisały! U mnie też świnie i kot są numer jeden i mogłabym o nich gadać godzinami

Za Bunię nieustannie trzymamy coby jak najdłużej z nami (Wami ) była

U mnie już się nauczyli, żeby o świnki nie pytać, bo będą słuchać resztę spotkania

u mnie się nikt raczej nie pyta o nie.

dzisiaj mnie zaszczyt kopnął bo Buniak po kąpaniu mi zasnął na twarzy... aż mi się uczucia skropliły. Tzn użyła mojej szczęki jako podpórki