Mieszkam na Krzykach już trochę czasu, moi znajomi jeszcze długo dłużej i żadnych nieprzyjemności nikt nigdy nie miał...
Wg mnie ta dzielnica jest super, ponieważ centrum jest niedaleko ( mieszkam przy rondzie ), a sporo miejsc nieco bardziej cichych i zielonych pod dostatkiem

a czy drogo? Wg mnie nie! Patrząc na ceny to chyba tylko obrzeża są tańsze oferując podobny standard. Przeprowadzałem się już 4 razy i 4 razy lądowałem na Krzykach. Teraz szukam z dziewczyną kawalerki i zapewne też bd to krzyki

co do szpitala to masz 144 prosto na szpital wojewódzki tj Kamińskiego, Szpital polecam, pracuje tam moja ciocia i jest dosyć spoko

dodatkowe zalety to SkyTower (punkt widokowy, Piotr i Paweł, może i drogo, ale wszystko świeże i na prawdę dobre, moja Ola tam pracuję, więc ręcze głową

) do Carrefoura rzut beretem! Biedronki co kawałem i do Lidla też blisko. Wracając do bezpieczeństwa to wg mnie na każdej dzielnicy znajdziesz budynek/kamienice/bramę, która bd jej czarną owcą, jeżeli wybierasz najbliższą okolice, która jest zadbana, widać, że ktoś o nią dba itd to jeżeli sam się człowiek nie prosi o lanie to go nie dostanie. Wracałem kilka razy trochę wstawiony o 4-5 nad ranem i nigdy nikt się nawet do mnie nie przyczepił. Czasy się trochę zmieniły wg mnie. No chyba, że mówicie o Księżu Wielkim i Małym jako o Krzykach, ja tego tak nie traktuje... Tam mam znajomych i mówią, że bywa nieciekawie, ale to zawsze mam wrażenie, że tylko takie gadanie, bo nikomu nic się nie stało.