CAVIARNIA

Uduście mnie. Chłopaki nie mają wątku, a Czaruś pojechał dzisiaj do nowego domku, Zeberek na 99% jedzie w poniedziałek. Oba domy w Łodzi do innych samotnych samczyków.

Jaga, to zaloz im watek zaraz juz. Lepiej pozno niz wcale!

jaga81 pisze:... a Czaruś pojechał dzisiaj do nowego wątku ...

pucka69 pisze:

jaga81 pisze:... a Czaruś pojechał dzisiaj do nowego wątku ...

musze to zapamiętać, świetny tekst wyszedł, jaka metaforyka !

Zeberek na 100% zostaje w nowym domu, czekam na wieści o Czarusiu.

Obie świnki w nowych domach

To trzeba tytuł wątku zmienić.

Super, że panwie już zaDOMowieni.

Witam serdecznie

Jestem opiekunką Zeberka i pomimo, ze nie ma swojego wątku, odnalazłam go tutaj i z wielką przyjemnością przeczytałam początki historii jego życia. Muszę przyznać, że Zeberek jest świnką cudowną, bardzo zadowoloną z życia (już od pierwszego dnia się rozkładał w domku) i rzeczywiście jest z niego taki "chłopak z "jajami". Na początku nie lubił siedzieć na rekach, ale teraz wydoroślał, trochę wyrósł z głupawki (aczkolwiek zdarza mu się popcorningować, więc żywotny jest) i potrafi posiedzieć przytulony na rękach ładnych parę minut. Jest bardzo inteligentny, taki subtelny i ciekawski, dość odważny. Czasem przyjdzie się przywitać, a jak bardzo chce coś dostać do jedzenia jak wracamy z pracy/szkoły, przybiega do kuchni (jak akurat jest na wybiegu).
Nie boi się odgłosów fajerwerków, odkurzacza ani nawet wiertarki.
Nawet mój mąż, który ma do świnek podejście dość neutralne, czasem mi o nim opowiada
Bardzo się cieszymy, że jest z nami
Jak się kiedyś zmobilizuje to wrzucę tutaj zdjęcie Zeberka i jego kolegi Dżamuki.

Cieszymy się bardzo że wszystko u malucha dobrze. I prosimy o zdjęcia