CAVIARNIA

O bidula.
a te cysty to już jak się zatrzymały to na amen?

Nie na amen. Mogą się zatrzymać na kilka lat i nagle ruszyć, albo już nigdy się nie powiększą. No ale świnka młodsza już nie będzie, im starsza, tym trudniej zniesie operację. W każdym razie najpierw się naradzą z Anią Rzepką, potem usg i badania krwi, a dopiero na koniec operacja. Na pewno nie wcześniej niż za miesiąc, o ile w ogóle teraz będziemy kroić. Trzeba to porządnie przemyśleć.

Jest kiepawo. Na wtorek zapisałam na usg w trybie pilnym, piach jest na 100%, być może kamień.

Ojoj, nie dobrze....

A co najlepsze, po niej w ogóle nie widać, że jest chora. Apetyt ma, sika normalnym strumieniem, nie piszczy przy oddawaniu moczu ani bobczeniu. Nie kuli się, sierść błyszcząca, nienastroszona, temperatury nie ma. Drze się o jedzenie, wykłada w rogala.

No to faktycznie, ciężko postawić diagnozę, dobrze, że się okazało. Oj, te problemy moczowe..........

Zapodałam panience dodatkowo Urosept. Raczej nie zaszkodzi, w końcu ziołowy specyfik to jest, a dobrze, jak będzie więcej siurać, choć z tym problemu nie ma. Kupiłam też ogórka, co mi się rzadko zdarza. Katastrofa jest, bo w klatce grubasów szlaban na pietruchę i koperek.

Skąd ja to znam?

Cri czuje się chyba nie najgorzej, właśnie wyjada siano z paśnika lokatorki z klatki obok. Zaraz zapodamy sobie Urosept, o północy Bactrim, o pierwszej Biolapis. Jeszcze przydałoby się podać Immunoglukan, ale kiedy?

Immunoglukan to chyba można w każdej chwili, ja podaję razem (czyli z krótką przerwą na głaski) z uroseptem. Może źle robię? A biolapis to mi mówili, że dwie godziny po lub przed bactrimem. Tylko kiedy tu spac?