Hej Duzi !
Dawno mnie tu nie było ale duża nie dopuszczała mnie do komputera.
Nadal mieszkam na trzecim piętrze naszego wieżowca, teraz zamiast kocy mamy na całej powierzchni piękne fioletowe maty i w końcu mam suchą pupkę ! Wiecie jak jest...po co wstawać jak można sikać pod siebie ?
Czasami mam bardzo dobre dni i biegam niczym młodziak...nie mogę sprawić żeby moi sąsiedzi - wiecie ta parka młodziaków na dole myśleli, że jestem starym marudą !
Słyszałem jakieś pogłoski, że jak pojawi się sterylizowana panna w moim wieku to duzi poważnie się zastanowią

Nie wiem co o tym myśleć ale w sumie...może fajnie by było się do kogoś przytulić? Pożyjemy, zobaczymy...
W przyszłym tygodniu jedziemy z sąsiadami do cioci Bożeny na kilka dni...myślicie, że nas zabiorą jak wrócą? bo wiecie...ja już kiedyś tak byłem wysłany na wakacje i tamtej dużej już nie widziałem, dobrze że ciocia Tysia się mną wtedy zajmowała.
Sami widzicie, że dużo się dzieje
Ja z moją letnią fryzurą :
