Strona 7 z 8

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - REZERWACJA

: 13 wrz 2013, 21:14
autor: twojawiernafanka
A oni nie mogą się doczekać swojego domku! :)

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - REZERWACJA

: 15 wrz 2013, 2:17
autor: Ephedra
Najwazniejsze ze nie sa tego swiadome i na ten moment jest im dobrze :)

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - REZERWACJA

: 15 wrz 2013, 17:28
autor: twojawiernafanka
Chłopcy właśnie zostali zważeni i... jestem w lekkim szoku.
Churchill 960, a Thatcher tylko 760, czyli tyle, ile w dniu przyjazdu do mnie. Wygląda na to, że tak jak mówiła Pani doktor - on chyba po prostu jest taki drobny. Mimo to podsypię im trochę płatków owsianych, może zasmakują :)

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - REZERWACJA

: 16 wrz 2013, 15:39
autor: Ephedra
To będzie jedna kluska ;) A ile powinna ważyć zdrowa świnka?

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - REZERWACJA

: 17 wrz 2013, 14:13
autor: twojawiernafanka
To zależy. Ja zawsze uważałam, że dorosły samiec powinien ważyć koło kilograma. Ale ostatnio na kontroli pani doktor powiedziała, że zdarzają się odstępstwa od normy, a Thatcher nie wygląda na zabiedzoną, tylko po prostu drobną świnkę :)
Także ja bym nie panikowała, tylko zwyczajnie go karmiła. Może troszkę płatków owsianych co jakiś czas.

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - REZERWACJA

: 17 wrz 2013, 19:40
autor: Ephedra
Nawet mi do głowy nie przyszło, że coś mu dolega :) Po prostu szlachetny z niego osobnik, a nie klucha pospolita :lol:

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - REZERWACJA

: 17 wrz 2013, 20:03
autor: twojawiernafanka
Dokładnie :D
Ja się martwiłam strasznie, ale jego brat, który jest w DS, też był maleńki... Je normalnie, nawet powiedziałabym, że jego tempo spożywania jest ponadprzeciętne (zwłaszcza siano), także może jeszcze trochę urośnie :)

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - REZERWACJA

: 22 wrz 2013, 20:33
autor: twojawiernafanka
Prosimy do uratowanych, chłopcy już w DS! :jupi:

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - W DS

: 24 wrz 2013, 4:52
autor: Ephedra
Chłopcy w porządku. Biegają po klatce i prz?stawiają wystko, nic nie może zostać na swoim miejscu. Powoli staram się zdobyć ich zaufanie, bo jak narazie uciekają przed ręką w popłochu, z prędkością światła. Ale postępy małe sa. Wczoraj nawet odważyły się jeść w mojej obecności, bo wczesniej to tylko jak odeszlam od klatki.

Re: Churchill i Thatcher [Bielsko-Biała] - W DS

: 24 wrz 2013, 8:48
autor: twojawiernafanka
Chłopcy potrzebują wiele cierpliwości, nam też trudno było ich okiełznać. Ale to tylko kwestia czasu :)