Re: Ziutek - uroczy bielinek - W-wa - wst. rez.
: 27 mar 2016, 20:48
O matko , przeczytałam wątek , ale zrobiłam sobie zaległości .
Najpierw włos mi się ze strachu stanął dęba, ale wiem już że sytuacja opanowana
Potem już się trochę uspokoiłam , Ziutek zawsze miał humory na marchewkę , tak jak jego mamusia i siostrzyczki .Mam nadzieję , ze to nie będzie ani padaczka , ani nic innego poważnego . Tylko jakiś wybuch paniki .a ząbki to też
Poza tym Ziutek był u mnie największym pieściochem , najwięcej wygłaskany , bo sam w klatce .
Cieszę się , że w końcu ma szansę na kumpla i fajny domek
Pozdrawiam z Hagi , wycałujcie szkraba ode mnie . Tęsknię bardzo za moimi wszystkimi prośkami bardzo ...
A tak poza tym , to WESOŁYCH ŚWIĄT
Najpierw włos mi się ze strachu stanął dęba, ale wiem już że sytuacja opanowana

Potem już się trochę uspokoiłam , Ziutek zawsze miał humory na marchewkę , tak jak jego mamusia i siostrzyczki .Mam nadzieję , ze to nie będzie ani padaczka , ani nic innego poważnego . Tylko jakiś wybuch paniki .a ząbki to też

Poza tym Ziutek był u mnie największym pieściochem , najwięcej wygłaskany , bo sam w klatce .
Cieszę się , że w końcu ma szansę na kumpla i fajny domek


Pozdrawiam z Hagi , wycałujcie szkraba ode mnie . Tęsknię bardzo za moimi wszystkimi prośkami bardzo ...
A tak poza tym , to WESOŁYCH ŚWIĄT