Strona 7 z 8

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 17 lis 2016, 22:39
autor: Natalinka
Ale lepiej Ci już ciut?

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 17 lis 2016, 22:41
autor: porcella
O tak! Wczoraj przespałam pół dnia, dzisiaj owszem w glowie się kołuje z lekka, ale już Marcelemu wymieniłam troty :-) Dzięki! A jak Twój nagły makeup?

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 17 lis 2016, 22:45
autor: Natalinka
Szycia już zdjęte, kolorki zeszły, dobrze jest. Jedynie boki mnie ciągle klata, być może żebro jakieś pęknięte czy coś. Ale do przeżycia. :lol:

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 17 lis 2016, 22:51
autor: porcella
No to trzymam za calkowite wyzdrowienie. Klata może boleć parę tygodni ... :pocieszacz:

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 18 lis 2016, 1:23
autor: patrycja
Cudne są te nowe dziewczyny :love: ! A ta czarna głowa... u lala... :love:

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 18 lis 2016, 14:53
autor: porcella
@Kimero, Pulpecjo, dogadajcie się w sprawie odbioru, proszę! Pewnie ok. 16.30
Koleżanka, z którą jadą, mieszka przy Piotrkowskiej blisko Centrala, więc może być tam, a jeśli macie jakieś inne życzenia, to jutro przed jej wyjazdem, bo nie rozmawia podczas jazdy :-), czyli jakoś do południa.
Jak się namówicie, to dajcie znać, proszę, podam kontakty.

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 19 lis 2016, 15:48
autor: Pulpecja
Dostałam wiadomość, że świniaczki zostały załadowane do samochodu i obecnie właśnie przemieszczają się w kierunku Łodzi :D

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 19 lis 2016, 15:51
autor: porcella
I to jest dobra wiadomość - na przekór pogodzie, korkom i tym podobnym okolicznościom przyrody :ok:
Szczęśliwej drogi, maluchy!

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 19 lis 2016, 21:17
autor: porcella
@Hej tam, w Łodzi :-)!!! co słychać?

Re: Listopadowe samiczki 4 - jadą do Łodzi! :-)

: 19 lis 2016, 22:57
autor: Pulpecja
Melduję, że ziółka zostały rozlokowane w 100ce przedzielonej póki co na połowę. Po obiegnięciu kilkakrotnym swoich połówek skryły się w swoich kocykach. Świetnie wygląda Kapturka - z czarnego kocyka łypie jedno oko :D
Jutro dwie pojadą do Kimery, a teraz moja córka zastanawia się które :P
Ogromne podziękowania dla Porcelli, Natalinki i pani Magdy.