Strona 7 z 11
Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 12 lis 2013, 12:40
autor: Chrumka
Kciukasy trzymam za te łączenia...

Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 12 lis 2013, 20:54
autor: STYCZKA
Cały czas śledzę losy Bianki, może i do niej uśmiechnie się los. Trzymam kciuki

Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 12 lis 2013, 20:55
autor: porcella
Los to się do niej juz dawno uśmiechnął, jak ją znaleziono na tych działkach, teraz to los tylko się z nią troszkę droczy

Będzie dobrze!
Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 13 lis 2013, 21:27
autor: porcella
Po kontroli w Medicavecie.
Zdrowa. Poza skórą i sierścią. Grzbiet zarasta, strupki sie goją, ale to wyłażące futro jest niepokojące. Dr Judyta poleciła obserwować, przemywać manusanem i rivanolem, dawać immunoglukan. Coś szepnęła o grzybicy strzygącej, choć nie chciałaby, żeby to się okazało, bo paskudztwo. W sobotę wybieramy sie do Pulsvetu na kontrolne bezpłatne badanie krwi.
Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 14 lis 2013, 0:51
autor: Cynthia
Kornelia miała to samo, psikałam ją tym co Ci dałam. Futro odpadło razem z włosem dziś nie ma problemu... Przecież badania na grzyba były robione - nie wyszło nic...
Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 16 lis 2013, 20:20
autor: porcella
Bianeczka, słodziaczek, nie dała sobie pobrać krwi. Rozczuliłam sie, że biedactwo, pewnie ją tam w tym Pulsvecie zmęczyli strasznie, a ona zaraz rzuciła się na cykorię, natkę i marchewkę, żarta jest do wypęku

a na zdenerwowaną nie wygląda...
Wszyscy ja podejrzewają o grzybicę i pasożyty i nie wierzą, jak mówię, że były badania i biomectin... No co ja zrobię. Jej tez to futro wyłazi, ale tylko takimi pędzelkami, a na większości plecków ładnie zarasta. Tylko nie wolno dotykać tego miejsca, bo bardzo jest wrażliwe, i może w tym leży przyczyna niepowodzeń w jej łączeniu?
Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 16 lis 2013, 23:19
autor: Cynthia
Zgadzam się, dopóki Kornelka nie zarosła to się darła i wyrywała... Jej ta sierść musi wyjść bo w związku z ranami, jeśli dobrze zrozumiałam, to jej te włosy obumarły... Albo coś kręcę. Kornelia zarosła cała, choć nadal linieje jeszcze, lecz nie plackami....
Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 19 lis 2013, 20:46
autor: porcella
Dzisiaj po raz pierwszy nakryłam Biankę na skrobaniu zębami grzbietu.
Ale uwielbia się wylegiwać z wyciągniętymi łapkami i zaczyna sie jej robić podbródek... Chyba sie odpasła

Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 25 lis 2013, 0:17
autor: porcella
Bianka pięknie zarosła futerkiem na grzbiecie, jest coraz weselsza i żarłoczna tez coraz bardziej
Bobczy i siusia do jednego kącika - moze zostać świnką kuwetkową!
Re: Bianka - adopcja wstrzymana [Warszawa]
: 25 lis 2013, 0:40
autor: odeta89
Lubię świnie kuwetkowe
Dalej łączona będzie z Ikerem?