Strona 7 z 9

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 30 lip 2018, 14:10
autor: Letka
nigdy nie miałam dwóch świnek, mówię ci te chłopaki są cudne :) Tunio już stateczny ( ma 4 lata ) a ten młodzieniec to siła i energia, na szczęście w nocy są spokojni

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 30 lip 2018, 21:40
autor: Aneta914
Jak ten prosiak się zmienił, to jest wielki szok! Z biednego, przygnębionego połamańca, przeistoczył się w wesołą, energiczną i skoczną kluskę! :D Letka, bardzo się cieszę, że Carbuś trafił na Ciebie. Również czekam z niecierpliwością na zdjęcia z nowym towarzyszem. Zobaczymy, kiedy Tuptuś będzie miał dość tego energicznego młodzieńca :lol:

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 31 lip 2018, 8:30
autor: Letka
już mieliśmy akcję - śmiechu co niemiara - Tuptuś zabiera się za kawałek ogórka a tu nagle podbiega Carbon i łap zabiera mu ten kawałek :D
jeśli chodzi o polarki to kulturalnie zamieniają się lokalami, jak jeden wchodzi do tunelu to drugi wychodzi i kieruje się do domku, pełen Wersal u nas na Winogradach ;)

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 31 lip 2018, 19:57
autor: Aneta914
A takie dostaliśmy zdjęcia z nowego domku :) Toż to chyba z motywem przewodnim naszego konkursu - żarcie :D
Obrazek
Obrazek

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 01 sie 2018, 9:54
autor: Klaudia_1396
O boziuu..te drugie jest cudowne :love: :love:
Buziaki dla chłopaków i oby tak dalej :buzki:

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 01 sie 2018, 11:19
autor: Letka
cudne, cudne, żebyś wiedziała :love:
Carbon jeszcze trochę płochliwy, ale już daje się chwycić na ręce :jupi:

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 29 sie 2018, 10:19
autor: Letka
no i mieliśmy pierwszą akcję z cyklu "męskie rozmowy"...o matko ale się wystraszyłam, nagle jednego sobotniego wieczoru chłopaki zaczęły się gonić, chrumkać, mruczeć i co tylko, po rozdzieleniu było jeszcze gorzej, kwik nie z tej ziemi...
po rozmowie z Anetą trochę ochłonęłam ale jeszcze parę dni było "dziebko" nerwowo, teraz już spokojniej chociaż potrafią nagle na siebie mruczeć... :shock:

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 11 wrz 2018, 9:15
autor: Klaudia_1396
Chłopcy tak mają niestety, moje też raz na jakiś czas muszą się potłuc :lol:
A najlepiej jak dostają każdy z osobna marchewke ale nie, ten drugi ma na pewno lepszą i zamiast jeść to się biją o tą jedną marchewkę :glowawmur:

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 02 paź 2018, 14:37
autor: Klaudia_1396
Co tam słychać u śrubki i jego kolegi ? :D

Re: Carbon vel. Śruba - mały połamaniec z zoologa [Poznań] -

: 14 paź 2018, 15:42
autor: Letka
[quote="Klaudia_1396"]Co tam słychać u śrubki i jego kolegi ? :D[/quote
A dziękujemy, wszystko ok, apetyty dopisują, jedzonko znika, czasem jeszcze na siebie pomrucza ale to już nie tak bardzo jak wcześniej pisałam. Obie świnki dają nam radość i to chyba najważniejsze. Niestety nie załapaliśmy się do kalendarza. Za rok następne podejście