Strona 601 z 703
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak szykuje się do oper
: 14 lut 2018, 14:03
autor: Polena
joanna ch pisze:Blaniak nie wie w ogóle kto tu był operowany bo na pewno nie ona. Śmiga sobie, Majkę morduje, itp itd.
Tylko niestety widać że nas znienawidzi za te zastrzyki... Bardzo to jest przykre bo do tej pory traktowała mnie z zaciekawieniem i odwagą choć bez specjalnej sympatii, a teraz widać że będzie odruch strachowy jak u Majki

U mnie Rubiś, czyli największa przylepa i bułcia mamusi po kilku dniach zastrzyków na GDO obraził się na mnie tak śmiertelnie, że spierdzielał przez dwa miesiące jak tylko weszłam do pokoju. Powrót do normalności zajął mu chyba z pół roku. Natomiast Józef - naczelny dzikus i pan "nie dotykaj mnie, ja tylko świnki kocham, ludzie som fu" po tym jak przeszedł przez istne piekło, nota bene z naszych rąk, nigdy się nie obraził, nigdy nie miał żadnego żalu. Dostawał w najgorszym momencie pięć zastrzyków dziennie, włączając w to wlew. Po miesiącu nie było już miejsca na skórze, które nie byłoby strupem, a krew się lała pod koniec już dosłownie przy każdym zastrzyku. Strasznie płakał, miał strasznie dość, nie wyrabiał fizycznie i psychicznie (tak samo zresztą jak i ja) ale i tak się przytulał po wszystkim i od tamtej pory można powiedzieć, że jest naprawdę oswojoną świnką. Także nie nastawiaj się

Może się poboi i przestanie, może za moment zapomni, a może paradoksalnie nabierze do Ciebie większego zaufania.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak szykuje się do oper
: 14 lut 2018, 14:20
autor: joanna ch
Nie no Buniak pod koniec też już nie miał nic przeciwko, bo robiłam z nią dziennie tyle rzeczy że przywykła. Ale Blaniak tego zastrzyku raz dziennie mi nie wybaczy tak widzę.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak szykuje się do oper
: 15 lut 2018, 15:02
autor: joanna ch
byliśmy w Mv, zgadnijcie kto sobie sam zdjął 2 z 3 węzełków

ale podobnoż nie ma niebezp. ze się rozpruje.
za tydz w pt o 11 zdejmujemy szwy.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak szykuje się do oper
: 15 lut 2018, 15:08
autor: Pulpecja
No, nie wiem, nie wiem. Coś mi się zdaje, że do tego czasu, to szwy jakaś niewidzialna istota (miałam napisać: ręka, ale chyba nie

) dawno pozdejmuje.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak Rozpruwacz
: 15 lut 2018, 23:01
autor: joanna ch
Niewidzialny Ząb. Nawet widać jak ona sobie sięga do brzuszka jak kot jakiś, w ten sposób też zresztą boby pożera

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak Rozpruwacz
: 15 lut 2018, 23:37
autor: joanna ch
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak Rozpruwacz
: 15 lut 2018, 23:40
autor: boe22
No nieee, rozpruła się!? Jak tak można, niedobra!
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak Rozpruwacz
: 15 lut 2018, 23:46
autor: joanna ch
wewnętrzne szwy na szczęście są jeszcze więc nic się nie stało. Taki strup się zrobił dość duży ale podobno to ok.
Majka jako żółw/krab pustelnik
Ale te stopy to myte? Można wylizać?

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak Rozpruwacz
: 15 lut 2018, 23:50
autor: boe22
Mój pies lubi tylko nie umyte i męskie, najlepiej takie prosto po robocie. Świeże są bleee.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Blaniak Rozpruwacz
: 16 lut 2018, 23:57
autor: Miłasia
Blance może kołnierz by się przydał, tylko nic jej nie mów o tej propozycji
