Strona 62 z 83
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 06 sie 2015, 22:21
				autor: axxk
				to ty jeździsz miedzy CZestochowa i Wawą? czy zostałeś już w W-wie?
			 
			
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 06 sie 2015, 22:40
				autor: Jack Daniel's
				Wracam jakoś w sobotę rano. Jutro jeszcze z Frigg do okulistki idę.
			 
			
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 07 sie 2015, 12:45
				autor: Jack Daniel's
				Morrigan od rana w szpitaliku (chociaż klimę ma cwaniara). W nocy ciężko było z karmieniem, wręcz broniła się przed jedzeniem ze strzykawki, rano tak samo. Dziwne to, bo na tolfedynie + niepokojące zgrzyty ze stawu skroniowo-żuchwowego. Wieczorem idę z Frigg, to ją odbieram i mam nadzieję dowiemy się co w śwince piszczy.
			 
			
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 07 sie 2015, 15:32
				autor: katiusha
				
			 
			
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 07 sie 2015, 22:35
				autor: Jack Daniel's
				Wyjsc z lecznicy o 23:30 - bezcenne. Ale do rzeczy...
Na RTG nic powaznego nie wyszlo. Mamy duzy bol kostny po wczorajszym ryciu w zuchwie. Metacam przeciwbolowo, baytril na rope, ulgastran na oslone brzucha, jakby miala dlusze przerwy w jedzeniu. No i oczyszczanie 2 razy dziennie.
Waga dzis wieczorem - 560 gram. Spadek w porownaniu z wczoraj 10 gram. Ogolnie w ciagu tygodnia ok. 80 gram.
			 
			
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 07 sie 2015, 22:47
				autor: Pani Strzyga
				Biedna 

 
			 
			
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 08 sie 2015, 7:23
				autor: DankaPawlak
				Nie ma łatwo malutka ...
 
 
			 
			
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 08 sie 2015, 7:26
				autor: Werusiek
				Ojoj! Trzymam kciuki za prosiaczka, niech szybko się goi i zdrowieje. 

 
			 
			
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 08 sie 2015, 9:21
				autor: Metalove
				Morrigan odeszła.
			 
			
					
				Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa
				: 08 sie 2015, 9:29
				autor: Werusiek
				O nie 

 Biedna. Niech biega szcześliwie za TM 
