CAVIARNIA

U nas nagła towarowa ekstrawaganza, bo Klawisz przewrócił pojemnik z towarem, I nie wiedząc czy towar to przeżyje postanowiłam oddać cały na skonsumowanie.
gif mi się nie wkleja więc daję link:
https://www.facebook.com/opowiesciswins ... 009603612/

Dzień dobry, to ja, foczka pospolita. Czy można prosić o jakieś głaski? Tam na świnie nie patrz, nie. Tam się nic ciekawego nie dzieje. Tu jest cała ciekawość. Tu, tu. Tu patrz, i niech ta ręka tak nie wisi bez sensu.

ciesz się Bonk że mnie tam nie ma, bo choć psów nie lubię to ciebie bym tuliła aż by ci oczki wyszli

Ale to by jej bardzo odpowiadało Byleby nie całować, tego nie znosi

Świnie podwoiły objętość po tej wyżerce?

Nie bardzo, tylko odezwały się w nich dzikie żądze. Normalnie są cichutko ale od kiedy trawa rośnie na parapecie i podlewam i dojdzie do nich jakiś skrawek zapachu trawowego to dzieją się straszne rzeczy... A ja już prawie nie mam towaru...

Joanna, jakby co, to mogę się z Tobą podzielić. W związku z tym, że w stolycy nie zawsze towar dostępny, zapobiegawczy TŻ zakupił 5 kg

Ziarno mam, ziemię muszę dokupić tylko...

Aaa, no to w tym Cię nie wesprę....