Strona 63 z 117

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 24 paź 2016, 18:57
autor: loriain
6 zarezerwowanych, czarny chlopak nie wiadomo. Chcial go wziac facet ktory nam jajka przynosi, ale kury sie nie niosa i juz 3tygodnie go nie bylo :lol: wiec tu jest jeszcze znak zapytania ;)

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 24 paź 2016, 19:01
autor: swissi
no to super :) oby takie super domki im się trafiły jak domek Wasz :)

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 25 paź 2016, 19:00
autor: Pikabu
To w sumie ogromny sukces tak szybciutko znaleźć domki. Napewno i czarny chłopak znajdzie dom :D A spacery z taką gromadką... dopiero teraz w sumie o tym pomyślałam :P Ale pewno niezła atrakcja

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 25 paź 2016, 19:35
autor: loriain
Chyba poprzestaniemy na wychodzeniu do ogrodka... :P

Nie bylo mnie dzis doslownie 5 godzin w domu (otworzyli angielski Primark w miescie niedaleko trzeba bylo ruszyc na zwiad :lol: zdobylam bluze z logiem Hogwatu i jestem przeszczesliwa :102:) wracam a w bungalowie wszystko zalane na amen i ani grama zarcia. Chyba chca byc grube i kudlate na zime :lol:

zostalam dzis zaatakowana przez puchate kulki

Obrazek

jakosc do tylka bo one w ruchu, ja w ruchu... :lol:

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 25 paź 2016, 19:37
autor: Pikabu
I to się nazywa bukiet szczeniaczków!

A jak macie ogródek to git. To chyba najlepsze rozwiązanie, właśnie tak odkąd napisałam główkuje, i doszłam do wniosku, że wszyscy znajomi hodowcy mają ogródki :P Więc sprawa spacerków się rozwiązuje szybko

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 25 paź 2016, 19:39
autor: loriain
Z takimi malymi szkrabami to raczej ciezko gdzies jezdzic na spacery... One sie jeszcze same o swoje nogi potykaja, poza tym chyba po dwoch krokach bylabym zaplatana w smycze ;)

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 25 paź 2016, 19:39
autor: Asita
Ile pluszaków :love:

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 25 paź 2016, 19:41
autor: swissi
widzisz ile radości na Twój widok ;) słodziaki

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 25 paź 2016, 19:46
autor: loriain
One wrecz sie domagaja uwagi czlowieka ;)

Czeka nas dzis ciezka noc, Mala dostala rujki i jest totalna glupawka. Wskakuje na wszystko ci sie rusza, non stop gada i nie moze sobie miejsca znalezc. A pozostala dwojka chyba nie wie jak to ugryzc wiec panuje chaos :lol:

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 26 paź 2016, 8:00
autor: katiusha
Stosik piesełów :love:
Łączę się w bólu, u mnie Nina niespotykanie wybujała tak z rujkowymi hormonami, że nawet Gucio (!) przed nią ucieka :shock: Turla się baba, jak gulgoczący czołg :ups: