Strona 635 z 660
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 18 sty 2020, 9:22
				autor: joaś
				i jak tam? pokonujecie choróbsko?
			 
			
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 18 sty 2020, 22:58
				autor: jolka
				Taaak. Agatka jest już sobą. Nawet pogoniła dziś Olale. Jutro 3 zastrzyk. Idziemy do osiedlowego weta. Stwierdziłam że nie będę się stresować tym że źle zrobię i byłam u psio kociego. Jutro idę też na osiedlu. Okazuje się że mam gabinet Kiwi na Wita Stwosza , a tam dwie panie wet które leczą też gryzonie. Dobrze wiedzieć, zawsze to na osiedlu taka alternatywa. W czwartek mamy kontrolę w Pulsvet. Mam nadzieję uda mi się zebrać siusiu. Łatwo nie będzie  

 
			
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 20 sty 2020, 11:13
				autor: sosnowa
				O gabinecie Kiwi mówiła mi nasza wetka osiedlowa psio-kocia, bardzo fajna młoda i profesjonalna, która prowadzi teraz Łatę. Podobno to jej koleżanka od gryzoni założyła i jest bardzo ambitna, dokształca się i w ogóle. Nie wiedziałam, że masz tam blisko.  Obserwuj Jolka, to może będzie można wciągnąć na naszą listę.
			 
			
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 20 sty 2020, 12:59
				autor: jolka
				sosnowa pisze:O gabinecie Kiwi mówiła mi nasza wetka osiedlowa psio-kocia, bardzo fajna młoda i profesjonalna, która prowadzi teraz Łatę. Podobno to jej koleżanka od gryzoni założyła i jest bardzo ambitna, dokształca się i w ogóle. Nie wiedziałam, że masz tam blisko.  Obserwuj Jolka, to może będzie można wciągnąć na naszą listę.
 Będę obserwować,  Zaskoczyli mnie bardzo, to nowy punkt- gabinet mam 10 min na piechotę przez osiedle, jedna z pań dr leczy.....ptaki- szok- ma taka specjalizację, Mają tam też aparaty do usg, rtg, czyli pełna diagnostyka, No i czynni są też w weekendy. W niedziele jak byłam na zastrzyku. to pan był na wizycie z gołębiem   

   Rozmawiałam z nim. Okazuje się ze on tylko tym ptakom pomaga, zbiera, leczy i szuka domow, a te co można, wypuszcza na wolność, Leczy z własnej kieszeni. Byłam pod wrazeniem, Wraca mi w takich momentach wiara w ludzi 

 
			
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 20 sty 2020, 23:47
				autor: zwierzur
				jolka pisze:Leczy z własnej kieszeni. Byłam pod wrazeniem, Wraca mi w takich momentach wiara w ludzi 

 
Joluś, wrażeniem się podziel - a Ty, z czyjej leczysz te sieroty świńskie?! 

 
			
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 21 sty 2020, 12:54
				autor: porcella
				Owszem, ktoś mówił o tym gabinecie, ktoś z wetów. Obadaj dokładnie, jak ok,  to będziemy polecać.
			 
			
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 26 sty 2020, 17:40
				autor: jolka
				Dzisiaj byliśmy na - USG jamy brzusznej królika i kawii domowej - poziom podstawowy w: Klinika Weterynaryjna Vetriver 24H Laski.- tak to się nazywa.Niestety  jest żle 
Lalunia ma przerzuty.  Nie bede ja brała do  dr Kasi juz, bo operować też nie bede. Juz nie ma po co.... bardzo się załamałam,
Nie pozwolę jej cierpieć- bedzie ze mna dopóki jest pełna wigoru i nie ma oznak bólu. 4.02 jade z Agatką na kontrole uszka , to wezmę Olalcię na krew też, bo watrobe ma też powiekszona...
 A Agata też zle- ma zmiany na macicy, wiec operacja niezbedna. TEaz mogę sobie wyrzucać,z ę nie zrobiłam jej wcześniej?? jak byla młodsza. Czy nasze dedyzje zawsze musza byc takie trudne? Dlaczego  u mnie w stadzie sa dwie świnki z złosliwym nowotworem, dlaczego mam takie szczęście? Zastanawiam się za co to wszystko, Bardzo jestem rozżalona, tak się boję... 

 
			
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 27 sty 2020, 19:40
				autor: joaś
				Jolka, nie można tak. To są okropne decyzje, zgadzam się, ale robisz co możesz. Gdyby świnie przyznawały nagrody, to na pewno miałabyś już na półce Złotego Bobka i Order Świniopasa. Wszystkie Twoje stałe i tymczasowe świnki miały się na świecie lepiej i wypaśniej dzięki Tobie. Niestety nie mamy wpływu na choroby... one nie są za coś. Są częścią życia, również świńskiego. Trzeba się cieszyć z dobrych chwil i tyle. Z takim boskim stadem na pewno trochę ich masz 

Ściskamy Was mocno z chłopakami. Głowy i uszy do góry!
 
			
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 28 sty 2020, 15:42
				autor: sosnowa
				Dobrze joaś mówi!
Nowotwory teraz niestety coraz częstsze są. U mnie też 3 miały przecież i w tylu innych stadach to samo.
bardzo mocno trzymam.
			 
			
					
				Re: Zuzia[*] ferajna bez Kafelka [*] i Myszki [*] Grusi[*]
				: 29 sty 2020, 10:08
				autor: martuś
				To podobnie jak u ludzi. Coraz częściej i coraz dziwniejsze choroby 

 A świnki z racji tego, że są małe, mają szybszy metabolizm to wszystkie choroby szybciej się rozwijają 

 A do tego dochodzi genetyka i cała "chemia" w powietrzu i żywności.
Ty nie masz sobie czego zarzucić. Wszystko robisz tak jak powinnaś ale na pewne rzeczy nie masz wpływu 
