Ale poważnie, to trzymam.
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- sosnowa
- Posty: 15300
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - po wizycie
To coś tak jak ja w te skwary.
Ale poważnie, to trzymam.
Ale poważnie, to trzymam.
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - po wizycie
może Majka wyznaje zasadę - czy się stoi, czy się leży, tona żarcia się należy 
- sosnowa
- Posty: 15300
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - po wizycie
Pewnie tak
Tylko szkoda, że nocnika pod siebie nie podłoży
Kiedyś jak Nutka była sparaliżowana to kimera podsunęła mi myśl z pampersami dziecięcymi - nie wypróbowałam bo zaczęła wracać do zdrowia i się przemieszczać ale może jakbyś pod nią podłożyła to aż tak by się nie osikiwała? Bobki jakie ona teraz robi?
Trzymam za Majeczkę
Kiedyś jak Nutka była sparaliżowana to kimera podsunęła mi myśl z pampersami dziecięcymi - nie wypróbowałam bo zaczęła wracać do zdrowia i się przemieszczać ale może jakbyś pod nią podłożyła to aż tak by się nie osikiwała? Bobki jakie ona teraz robi?
Trzymam za Majeczkę
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - po wizycie
E, pampersy to chyba by się skończyły jakimiś odparzeniami. Jest na podkładach, trocinach, sianie, różnie. Na trocinach chyba najlepiej, na samym podkładzie jakoś się najbardziej odparza kuper.
Zastanawiam się ile ona tak może pożyć i ile powinna tak pożyć. Tzn czy to warto żyć w ten sposób. Zastrzyki w dupinę dostaje 2 x dziennie od teżeta cukrzyka, który ma w tym wprawę. A ja dziś przy nabieraniu wkłułam sobie niechcący ten zastrzyk głęboko w dłoń i teraz mnie boli
Bobki robi brzydkie i niedużo ich. Daję jej do picia wywar z siemienia i to trochę pomaga.
Oczywiście jak to u mnie, teraz w końcówce życia dopiero świnia się oswoiła i nie reaguje już paniką na głaskanie i całusy, nie próbuje użerać, a nawet leży sobie na mnie spokojnie i przysypia (bo nie ma wyjścia).
Więc tulę i całuję jak maniak, a ta, jak to się mówi, słucha jak świnia grzmotu. Blaniak to jej podżera żarcie to się tuli do niej a przynajmniej leży obok, co u nich jest nowością.
Zastanawiam się ile ona tak może pożyć i ile powinna tak pożyć. Tzn czy to warto żyć w ten sposób. Zastrzyki w dupinę dostaje 2 x dziennie od teżeta cukrzyka, który ma w tym wprawę. A ja dziś przy nabieraniu wkłułam sobie niechcący ten zastrzyk głęboko w dłoń i teraz mnie boli
Bobki robi brzydkie i niedużo ich. Daję jej do picia wywar z siemienia i to trochę pomaga.
Oczywiście jak to u mnie, teraz w końcówce życia dopiero świnia się oswoiła i nie reaguje już paniką na głaskanie i całusy, nie próbuje użerać, a nawet leży sobie na mnie spokojnie i przysypia (bo nie ma wyjścia).
- sosnowa
- Posty: 15300
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - po wizycie
Zawsze to coś, choć potem szkoda bardziej. Świne to dziady, ale w sytuacjach naprawdę trudnych potrafią się jednak znaleźć
Trzymam
Trzymam
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - po wizycie
Tak to jest z tymi świniami, dziabią się, ale jak którejś coś dolega to widać, że zżyte. Moja niedotykalska Brombisia też zrobiła się przytulaśna dopiero jak zaczęła chorować. Cały czas

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - po wizycie
Dziękujemy bardzo za kciuki.
O widać jak Blanka odwiedza, Majkę jednak ta wizyta zestresowała.
Majka:
Coś ostatnio spędzam dużo czasu pod nadzorem Klawiszki. Blanka odwiedza mnie czasem i wcale mi nie pomaga tylko wyżera żarło! Nie wiem co takiego zawiniłam. Prują mnie w tyłek dwa razy dziennie. Mam tylko satysfakcję, że raz Klawiszka sama się dziabnęła igłą i ma teraz siniola. Hehe, niech ma, niech wie.
Naparza mnie dragami od rana, a to wapień jakiś, a to jakieś wita-miny, a to przeciwbólowy, a to coś na tarcicę, a to ... jakąś chyba ziemię? glutowatą... Do tego codziennie próbuje utopić mi kuper, aż bąbelki puszczam z wrażenia. Co gorsza startuje do mnie z dziobem a ja nie mam jak uciekać!
Mam już tego wszystkiego dość. Chyba poczuje w końcu mój karzący ząb...




O widać jak Blanka odwiedza, Majkę jednak ta wizyta zestresowała.
Majka:
Coś ostatnio spędzam dużo czasu pod nadzorem Klawiszki. Blanka odwiedza mnie czasem i wcale mi nie pomaga tylko wyżera żarło! Nie wiem co takiego zawiniłam. Prują mnie w tyłek dwa razy dziennie. Mam tylko satysfakcję, że raz Klawiszka sama się dziabnęła igłą i ma teraz siniola. Hehe, niech ma, niech wie.
Naparza mnie dragami od rana, a to wapień jakiś, a to jakieś wita-miny, a to przeciwbólowy, a to coś na tarcicę, a to ... jakąś chyba ziemię? glutowatą... Do tego codziennie próbuje utopić mi kuper, aż bąbelki puszczam z wrażenia. Co gorsza startuje do mnie z dziobem a ja nie mam jak uciekać!
Mam już tego wszystkiego dość. Chyba poczuje w końcu mój karzący ząb...




- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - po wizycie
A Ponczer cierpi zapomniany okrutnie...


