Strona 65 z 117

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 16:59
autor: loriain
U mnie ulubionym miejscem sa stopy... Co za dziadostwo :glowawmur: Jak z tym walczysz poza smarowaniem?

Kolacje podano :102:
Obrazek

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 17:00
autor: martuś
Czym smarujesz i jak często?

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 17:16
autor: loriain
U Elmo lysa pache smarowalam dwa razy dziennie Clotrimazolem. Luna dostala od weta Surolan (2 razy dziennie), wersje obejmujaca tez swinki, nie wiem czy w Polsce jest. Plus miala juz dwie kapiele w Nizoralu. Pchle od wczoraj maziam Clotrimazolem, bo mam wrazenie ze lepiej dziala

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 17:21
autor: martuś
Nie słyszałam o wersji świnkowej. A to ma skład taki jak zwykły surolan? Może same nogi natrzyj nizoralem, zostaw to na 15 minut i dopiero wtedy zmyj.
Ja u swoich stosuję imaverol co trzeci dzień i hexoderm co 7 dni. W lutym ładnie podziałała taka kombinacja no ale jak to z grzybem bywa - długa walka....Mam nadzieję, że teraz też pomoże

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 17:27
autor: loriain
Ja slyszalam o tej wersji na niemieckich forach jest polecana. Co do jego skladu to nie porownywalam... Sprobuje tak z tym Nizoralem zrobic dzieki! U mnie zwykly Clotrimazol ladnie dziala, tylko ze jak u jednej znika to druga dostaje :angry: mimo dezynfekcji i podnoszenia odpornosci...

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 17:34
autor: martuś
Moje od dawna dostawały immunoglukan. Po 3-4 tygodniach stosowania pojawiło się pierwsze ognisko grzybicy :roll: Więc nie wiem czy faktycznie ten immunoglukan działa. Tym bardziej, że u nas ani stresu ani nowej świnki od której mogłyby się zarazić. Tak po prostu wyskoczyło "z powietrza" u dwóch najstarszych. U Nali na ucho tylko raz dałam clotrimazol ale szybko musiałam zmyć bo strasznie szalała, trzepała głową, drapała i ucho szybko zrobiło się mega czerwone :? Teraz też natłuszczamy te miejsca maścią z witaminą A bo wszystkie preparaty przeciwgrzybiczne wysuszają skórę.

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 17:43
autor: loriain
Grzybole sa strasznie upierdliwe :angry: nie wiedzialam, ze te srodki wysuszaja, tez siegne po masc z wit. A!

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 18:06
autor: Pikabu
Nie wiem czy u świnek na grzyba zadziała, ale podpytam wetkę przy najbliższej okazji. Moja kobyłka dostała na grzyba maść homeopatyczną, która nazywa się Homeoplasmine. Najpierw wymyłam całe miejsce z grzybkiem i dokładnie osyszyłam a potem już tylko smarowałam maścią, aż do zniknięcia grzyba. Zadziałało lepiej niż wszelkie środki zalecane teoretycznie na grzyby. Może i u Was jest taka maść? Cena nie jest w PL jakaś straszna 13 zł za tubkę, no przy koniu to sporo schodzi, ale świnki są jednak ciut mniejsze.

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 18:11
autor: loriain
Dzieki! Zapytac mozna, ale swiniaki takie delikatne...

Re: Potwory i spółka - walczymy z pieczarkami

: 27 paź 2016, 18:19
autor: Pikabu
ogólnie to chyba delikatne jest, moja kobyła jest strasznie przewrażliwiona na wszystko, więc też jedynie delikatne kremiki wchodzą w grę bo po clotrimazolu łuszczyła jej się skóra. Po tym skóra jest całkiem całkiem, aczkolwiek teraz do kompletu dodam Sudacrem